Rocznica katastrofy smoleńskiej: Duda chce rozliczenia zbrodni katyńskiej
Nie sposób było uniknąć dzisiaj nawiązań do tego, co dzieje za naszą wschodnią granicą. Każdej uroczystości i każdej przemowie związanej z obchodami 12 rocznicy katastrofy smoleńskiej towarzyszyły słowa związane z wydarzeniami w Ukrainie.
Dziedzictwo Lecha Kaczyńskiego
Andrzej Duda przypomniał o wizycie Lecha Kaczyńskiego w Tbilisi w 2008 roku. Ówczesny prezydent Polski powiedział wtedy, że "Europa Środkowa ma odważnych przywódców". Duda na potwierdzenie tych słów wskazał Wołodymyra Zełenskiego.
Widzimy to dzisiaj wyraźnie w osobie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, który każdego dnia z niezwykłym poświęceniem walczy o niepodległość swojej ojczyzny, apelując równocześnie do całego świata o przeciwstawienie się rosyjskiej agresji - o przeciwstawienie się złu. - mówił Andrzej Duda w swoim wystąpieniu
Polski prezydent stwierdził, że nasz kraj pomagając Ukrainie realizuje teraz dziedzictwo Lecha Kaczyńskiego, który od dawna przestrzegał świat przed imperialną polityką Rosji. Duda wyraził głęboką wiarę, że niosąc pomoc ukraińskim uchodźcom, wspierając Ukrainę w każdy możliwy sposób i wzmacniając nasze bezpieczeństwo uda się powstrzymać zbrodnicze zapędy Kremla. Prezydent podkreślił, że w trudnych momentach dziejowych Polacy pokazują siłę zjednoczenia i solidarności. Polska zdaje egzamin z człowieczeństwa - ogłosił prezydent dodając, że jest dumny ze swojego narodu.
Rozliczyć Katyń
Do katastrofy smoleńskiej nie doszłoby gdyby w 1940 roku radzieckie NKWD nie rozstrzelało 21 768 polskich obywateli. W tym przedstawicieli inteligencji, oficerów wojska polskiego i policji. Katyń wrył się w polską pamięć narodową, jako jedna z najbardziej bolesnych traum. Zgodnie z uchwałą Sejmu RP wydarzenia w Katyniu zostały zakwalifikowane jako zbrodnia ludobójstwa. Do tej pory jednak nie doszło do rozliczenia na arenie międzynarodowej tych wydarzeń.
Teraz ma się to zmienić. Andrzej Duda zapowiada, że po 80 latach ofiary zbrodni katyńskiej i ich rodziny muszą doczekać się sprawiedliwości.
Ludobójstwo się nie przedawnia. Dlatego będę domagał się rozstrzygnięcia tej sprawy przed międzynarodowymi trybunałami. Złożymy w najbliższym czasie odpowiednie wnioski. Ta zbrodnia musi zostać ostatecznie osądzona, a sprawcy nazwani. Jesteśmy to winni tym, którzy zginęli, ale jesteśmy to winni również tym, którzy przez lata walczyli o prawdę i pamięć o Katyniu - ogłosił prezydent Andrzej Duda