Pawel Wodzynski/East News

Rosja używa zakazanej broni w Ukrainie!

Według najnowszych informacji Rosja używa na terenie Ukrainy zakazanej broni. Chodzi o bomby kasetowe, które doprowadzają do śmierci setek cywili oraz bomby termobaryczne, które poważnie niszczą ukraińskie miasta.

Zakazana broń w Ukrainie

Ambasador Ukrainy w USA Oksana Markarowa ujawniła, że Rosja używa bomby termobarycznej, zakazanej przez konwencję genewską. Na wielu zamieszczonych w internecie filmach widać ciężki miotacz ognia TOS-1, który wystrzeliwuje rakiety termobaryczne. W Ochtyrce w wyniku eksplozji zginęło 70 ukraińskich żołnierzy.

To broń, która generalnie ma bardzo dużą siłę wybuchu, który jest dużo dłuższy niż inne. Do tego dochodzi wysoka temperatura, bo tam się palą środki, które wysysają tlen, a jak wysysają tlen to i ludzi - wyjaśnia były dowódca wojsk lądowych gen. Waldemar Skrzypczak.
Zobacz także

Jego zdaniem, poprzez używanie takiej broni Władimir Putin chce sterroryzować mieszkańców miast i zmusić ich do ucieczki.

Miasta chcą zburzyć, zdewastować. To jest terroryzm ogniowy. Rosjanie chcą przekonać ludzi, że każda obrona jest bezcelowa, bezsensowna i wszyscy, którzy chcą bronić miast będą pogrzebani w ich ruinach - mówi gen. Skrzypaczak

Rosja używa także zakazanych bomb kasetowych

TVN 24 informuje, że strona ukraińska potwierdza, że na terenie Ukrainy spadają bomby kasetowe. Ich używanie również jest zakazane przez konwencję genewską. Bomby składają się z kilkuset mniejszych ładunków wybuchowych. Bomby kasetowe stanowią olbrzymie niebezpieczeństwo dla cywili, bo często nie wybuchają od razu, lecz działają jak miny przeciwpiechotne.

Są to małe ładunki wybuchowe, mniejsze nawet od granatu ręcznego i większość z nich eksploduje - mówi dr Marcin Andrzej Piotrowski z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

W związku ze zbrodniami wojennymi prowadzone jest obecnie dochodzenie Międzynarodowego Trybunału w Hadze.

Autor:
redaktor depesza.fm
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Obserwuj nas na
Udostępnij artykuł
Facebook
Twitter
Następny artykuł