Rosjanie zmienią nazwę Mariupola ku chwale przyjacielowi Stalina
Pseudoreferendum w Ukrainie
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy podaje, że Rosja chce za wszelką cenę doprowadzić do rusyfikacji mieszkańców Mariupola, a następnie przeprowadzić pseudoreferendum w celu aneksji zajętych terenów wschodnich.
Jak wynika z szeregu informacji zebranych przez ukraińskie służby specjalne, nieprzyjaciel planuje wykorzystać prorosyjską organizację 'Republika Doniecka' do realizacji referendum. Wcześniej działała ona tylko na terenie Donieckiej Republiki Ludowej, ale teraz obszar jej działania się poszerza. W związku z tym planowana jest zmiana nazwy. Najbardziej prawdopodobną opcją, którą rozważają okupanci, jest Wielka Rosja - powiedział rzecznik SBU Artem Dehtiarenko.
Rzecznik SBU ujawnia, że ponad tysiąc rosyjskich aktywistów próbuje sterować nastrojami w mieście na korzyść Rosji.
Nowa nazwa dla Mariupola
W związku z planowaną aneksją terenów, Rosja chce zmienić nazwę podbitego Mariupola. O sprawie poinformował doradca mera miasta Petro Andriuszczenko, powołując się na rozmowę z jednym z kolaborantów, szefem organizacji kombatanckiej żołnierzy walczących w Afganistanie.
Razem z pseudoreferendum miałaby być głosowana zmiana nazwy z Mariupol na Żdanow - napisał Andriuszczenko w wiadomości na Telegramie.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy informuje też, że Kreml planuje odbudowę zniszczonego Mariupola w trzech etapach – do końca 2022 r., od 2023 do 2025 r. i do 2040 r. W planach jest połączenie miasta autostradą z Krymem i zbudowanie parku w miejsce zniszczonego kompleksu Azowstal.