UFF! Wojny nie będzie. Tak przynajmniej twierdzi Marcin Najman
Kontrowersje wokół Marcina Najmana
Nie można zaprzeczyć, że Marcin Najman to jeden z najbarwniejszych obecnie polskich celebrytów. Znany jest głównie z tego, że mówi niezbyt mądre rzeczy i że został wykluczony ze środowiska pięściarzy, którzy w oficjalnym liście otwartym uznali, że Najman niegodnie reprezentuje ten sport. Wisienką na torcie najmanowania jest zorganizowanie gali MMA, na którą zaproszony został Słowik, a więc były szef pruszkowskiej mafii. Na szczęście Krzysztof Stanowski dzielnie rozprawił się z promowaniem byłych gangsterów i wydarzenie raczej się nie odbędzie.
Najman: "wojny nie będzie!"
Tydzień temu na oficjalnym kanale Marcina Najmana w serwisie YouTube pojawił się film o jasnym tytule: "Wojny na szeroką skalę nie będzie". Jest to vlog, w którym niespełniony bokser tłumaczy zawiłości świata polityki oraz kwestie społeczno-gospodarcze, tłumacząc, że Władimir Putin nie będzie chciał wojny, bo ma żonę i dziecko.
Bardzo wiele mówi się w mediach obecnie o potencjalnym konflikcie zbrojnym między Rosją a Ukrainą, który miałby rozlać się na cały świat. Moi drodzy, nie będzie żadnej wojny, która rozlałaby się na cały świat, jedyne do czego może dojść, to do jakiegoś lokalnego konfliktu, z jednej bardzo prostej przyczyny: Władimir Putin ma młodą kobietę i małe dziecko i ja nie wierzę, że on by zaryzykował. Może straszyć, może puszyć się, natomiast żadnego konfliktu ogólnoświatowego nie będzie.
Dziękujemy, panie Marcinie!
Pod filmem przeczytać można wiele komentarzy wdzięcznych obywateli naszego kraju, którzy dziękują Marcinowi Najmanowi za słowa otuchy oraz uspokojenie w obliczu trudnej sytuacji pomiędzy Rosją i Ukrainą.
Fajnie, że tak wybitny specjalista jak Marcin wszystko wyjaśnił. Trzeba przekazać żołnierzom, że mogą rozejsc się do domu. Żadnej wojny nie będzie, bo Putin ma dziecko.
Kamień z serca... Dziękujemy Ci, posłańcze dobrej nowiny!
Marcin jakim drutem watować bezpiecznik szesnastkę żeby nie wywaliło na pionie?