Ukraina: Trwają walki pozycyjne. Rosjanie ponoszą duże straty

Sytuacja jest pod kontrolą

Ukraińcy koncentrują się na niszczeniu szlaków logistycznych. Ta taktyka przynosi efekty. Rosjanie sprawiają wrażenie zaskoczonych naporem przeciwnika i nie są w stanie chronić swojego sprzętu. Tylko ostatniej doby - według doniesień ukraińskiego dowództwa Południe - zniszczono 60 sztuk rosyjskiego sprzętu i zlikwidowano most pontonowy na Dnieprze, którym okupanci starali się przedrzeć z posiłkami do strefy walk.

Po raz kolejny daje o sobie znać fakt, że przez cały okres trwania inwazji Rosjanie nie byli w stanie uzyskać kontroli nad ukraińskim niebem. Swoje działania intensyfikuje teraz lotnictwo Ukrainy, które przeprowadziło w ciągu ostatnich 24 godzin aż 22 uderzenia. Straty Rosjan rosną z dnia na dzień. Portal Ukrinform podaje, że ataki na pozycje okupanta przyniosły rezultat w postaci zlikwidowanych 106 żołnierzy, 14 czołgów, czterech haubic, dwóch wyrzutni rakiet Uragan, kilku dronów i aż 35 transporterów opancerzonych.

Rosjanie próbują odpowiadać

Wróg oczywiście nie pozostaje bezczynny. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy podaje, że w ciągu doby okupanci przeprowadzili sześć uderzeń rakietowych i 20 nalotów. Atakowane są obiekty wojskowe, ale także cywilne. Rosjanie próbują również odpowiadać ogniem artyleryjskim ostrzeliwując linię frontu od obwodu charkowskiego do chersońskiego. Na terenach okupowanych wzmocniono też działania filtracyjne i opresję wobec ludności ukraińskiej. Te działania mają nie tylko osłabić morale tych, którzy pozostali wierni Kijowowi, ale również stanowią przygotowania gruntu pod mające odbyć się niedługo referenda.

Brytyjskie Ministerstwo Obrony informuje, że Rosjanie wprowadzą do walk utworzony trzeci samodzielny korpus armii. Spodziewano się, że nowi żołnierze pojawią się już na froncie w okolicach połowy sierpnia. Tak jednak się nie stało, a Ukraińcy uzyskali taktyczną przewagę dokonując niespodziewanego uderzenia.