Audiencja papieża Franciszka. Zaapelował o "głoszenie Ewangelii pokoju"
Papież wzywa do zakończenie działań zbrojnych w Ukrainie
Papież Franciszek słynie z zaskakujących wypowiedzi. Tym razem przywódca Kościoła katolickiego potępił wojnę w Ukrainie, ale po raz kolejny przemilczał fakt, że agresorem jest Rosja.
Ta wojna, okrutna i bezsensowna, ma większy wymiar i zagraża całemu światu, nie może nie przemówić do sumienia każdego chrześcijanina i każdego Kościoła - powiedział papież Franciszek.
Zdaniem papieża III wojna światowa trwa już od dłuższego czasu, tylko do tej pory wojna ta była "rozsiana" po całym świecie.
Pomyślmy o Rwandzie 25 lat temu, o Birmie. Ale one są daleko, nie widzimy ich. Ta dzisiejsza w Ukrainie jest blisko i sprawia, że reagujemy - ocenił Franciszek.
Wezwał cały świat, a szczególnie wszystkie Kościoły do propagowania wspólnoty światowej" w duchu braterstwa i przyjaźni społecznej. Na koniec zaapelował o głoszenie "Ewangelii pokoju, która rozbraja serca".
Papież Franciszek porusza się na wózku w związku z chorobą
Komentatorzy zwracają uwagę na pogarszający się stan zdrowia papieża, który na audiencję przybył na wózku inwalidzkim. Ma to związek z problemami papieża z kolanem i przebytym niedawno krótkim zabiegiem infiltracji, czyli specjalnego zastrzyku.
W ostatnim czasie papież Franciszek odwoływał swoje spotkania w związku z dotkliwym bólem. Lekarze zalecili papieżowi, aby się nie forsował i wypoczywał.
Papież przyznał, że nie może chodzić i cierpi. Ma jednak nadzieję, że ból szybko minie.