Co Trump trzymał w piwnicy? FBI przedstawia raport
184 dokumentów niejawnych lub tajnych
38 stron liczy raport FBI przygotowany po interwencji w domu Donalda Trumpa. Część zapisów została zamazana, by chronić śledztwo. Wiemy jednak wystarczająco dużo. Na przykład to, że śledztwo w sprawie byłego prezydenta wszczęto już w styczniu, gdy przekazał on do państwowych archiwów 15 pudeł z dokumentami i stało się jasne, że nie były to wszystkie ważne informacje, które posiadał na papierze.
Według oświadczenia sporządzonego przez jednego z agentów w pudłach znajdowały się utajnione dokumenty "wymieszane z innymi". Wśród nich 184 dokumenty oznaczone jako niejawne, 67 ze statusem "poufne", 92 tajne i 25 ściśle tajnych. Wiadomo, że niektóre z dokumentów zawierały również informacje uzyskane od tajnych informatorów służb wywiadowczych.
Śledczy mieli podstawy, by podejrzewać, że Trump nie przekazał wszystkich ważnych dokumentów. I rzeczywiście. Przeszukanie jego rezydencji doprowadziło do odnalezienia brakujących 11 pudeł z aktami, wśród których 4 zawierały dokumenty oznaczone jako ściśle tajne.
Trump się broni
Prawnicy byłego prezydenta upierają się, że zanim zabrał on wszystkie dokumenty do swojego domu - odtajnił je. Problem w tym, że nie znaleziono żadnych dowodów. Co więcej, raport FBI wyraźnie podkreśla, że posiadłość Trumpa nie posiada absolutnie żadnych warunków do przechowywania tajnych dokumentów.
Sam Donald Trump wnioskował o całkowite odtajnienie raportu FBI i gdy okazało się, że część oświadczenia została zatajona przed opinią publiczną wystąpił z emocjonalnym wpisem:
Oświadczenie mocno okrojone!!! Nic nie wspomniano o dokumentach nuklearnych, totalny PR-owy przekręt FBI i Ministerstwa Sprawiedliwości
Fakty są takie, że przechowywał w prywatnej posiadłości dokumenty, które powinny być złożone w Archiwum Narodowym. Czy Trump działał na szkodę państwa i czy wykorzystywał te dokumenty w sposób, który można uznać za zdradę stanu? Sam Joe Biden odmawia komentarza na ten temat i ucina spekulacje, mówiąc: pozwólmy to ustalić wymiarowi sprawiedliwości.