Gazprom
NIKOLAY DOYCHINOV/AFP/East News

Gazprom wstrzymuje dostawy na Łotwę i kłóci się o naprawioną turbinę

Przejdź do galerii zdjęć
Trwa szantaż energetyczny Rosji. Gazprom ogłosił wstrzymanie dostaw gazu na Łotwę. Rosyjski koncern zakomunikował również, że przekazanie naprawianej w Kanadzie turbiny gazociągu Nord Stream 1 do Niemiec było niezgodne z zawartym kontraktem.
Reklama

Gazprom zakręca kurek Łotwie

Łotwa dołącza zatem do Polski, Bułgarii, Danii i Francji - te kraje bowiem są już pozbawione dostaw rosyjskiego gazu. Energia w mocno ograniczonej ilości dociera dzięki zarządzanym przez Rosjan gazociągom do Niemiec, Holandii, Włoch czy Słowacji.

Łotewskie przedsiębiorstwo Latvijas Gaze uzyskało zgodę od rządu w Rydze, by do końca bieżącego roku kupować gaz w Rosji, napełnić magazyny i całkowicie wstrzymać sprowadzanie stamtąd energii od początku 2023 roku. Latvijas Gaze tłumaczyło, że nie zaopatruje się w Gazpromie, ze względu na brak możliwości płacenia za dostawy w innej walucie niż w rublach. Firma utrzymywała, że dostawca był inny i nie zamierzała podawać szczegółów tłumacząc się tajemnicą handlową.

Problem w tym, że 34 proc. udziałów Latvijas Gaze posiada właśnie rzeczony rosyjski Gazprom... Wygląda więc na to, że Łotyszom udało się znaleźć lukę umożliwiającą sprowadzanie energii rosyjskiej.

Reklama

Jak jednak było do przewidzenia, Władimir Putin wykorzystał ten fakt i dziś Gazprom ogłosił odcięcie Łotwy od dostaw surowca.

armatura gazowa
zdjęcie ilustracyjne Pixbay

Kłopotów z turbiną ciąg dalszy

O słynnej turbinie stanowiącej fragment systemu pompującego gaz w Nord Stream 1 jest głośno już od tygodni. Jej losami szczególnie zaniepokojeni są Niemcy, którzy ciągle żyją w strachu przed odcięciem dostaw gazu, co może nastąpić po kiwnięciu palcem przez Władimira Putina. Rosyjski prezydent sam zresztą podsycał niepewność, gdy komentował wysłanie mechanizmu na naprawy do kanadyjskiego Montrealu.

Reklama
Mówią, że zwrócą tę sprężarkę. Ale w jakim stanie? Jakie będą jej parametry po tej planowanej konserwacji? Może po prostu w pewnym momencie ją wyłączą? - mówił rosyjski prezydent państwowej telewizji

Naprawą zajmowała się firma Siemens. Dzisiaj rosyjski koncern wyraźnie podkreśla, że nie jest zadowolony z wykonanej usługi. Po pierwsze, według Gazpromu naprawiono jedynie jedną czwartą usterek. Po drugie, twierdzi wiceszef koncernu Witalij Markiełow w wywiadzie dla Reutera, że przekazanie naprawionej turbiny przez Kanadę do Niemiec było niezgodne z kontraktem.

Siemens nie skomentował tych wypowiedzi, a podał jedynie, że Gazprom nie przekazał informacji o żadnych dodatkowych usterkach.

To bardzo złe wiadomości dla Berlina, który obecnie otrzymuje gazociągiem Nord Stream 1 jedynie 20 proc. możliwej ilości gazu. Kłopoty z turbiną mogą okazać się ostatecznym dowodem na to, że Rosja zamierza zakręcić kurek całkowicie.

Reklama
Zobacz galerię zdjęć: Najlepsze memy o Putinie
Autor - Jan Matoga
Autor:
|
redaktor depesza.fm
j.matoga@styl.fm
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Link
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama