Ilu żołnierzy umiera na froncie? Zełenski podał najnowsze dane
Ilu ukraińskich żołnierzy umiera każdego dnia?
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie chciał podać dokładnych strat ukraińskiego wojska. Wyjaśnił jednak, że straty są kilka razy mniejsze niż straty rosyjskie. Dodał, że obecnie na froncie po stronie Ukrainy umiera tylko 30 żołnierzy, podczas gdy strona rosyjska straciła już od 24 lutego 39 tys. rosyjskich żołnierzy.
Z tymi doniesieniami nie zgadza się Jarosław Wolski - analityk wojskowy, który w wywiadzie dla programu Raport Międzynarodowy stwierdził, że zarówno Rosjanie i Ukraińcy odnotowują podobne straty na wojnie, z tym że współczynnik zgonów w rosyjskiej armii jest zdecydowanie wyższy.
Przypomnijmy, że szefowie CIA i brytyjskiego MI6 informowali niedawno o stratach w rosyjskiej armii wynoszących około 15 tys. żołnierzy.
Prezydent Ukrainy zaznaczył, że straty są mniejsze niż wcześniej, bo jego państwo ma znacznie więcej zachodniej broni. Ujawnił, że Ukraina zwiększyła liczbę zużywanej dziennie amunicji z 1-2 tys. do 6 tys. dziennie, natomiast Rosja — która do niedawna wystrzeliwała 12 tys. pocisków dziennie, obecnie zmaga się z niedoborem amunicji.
"Rosja musi zostać pokonana"
Prezydent Ukrainy zaznaczył, że nie można pozwolić na "zamrożenie frontu", bo to da czas Rosji na odbudowanie sił i pretekst do ponownego ataku na Ukrainę, a potem na państwa zachodnie.
Kaszalot połknął dwa regiony i teraz mówi: zamroź konflikt. Potem sobie odpocznie i za dwa, trzy lata weźmie kolejne dwa regiony i znów powie: zamroź konflikt. I będzie szedł dalej i dalej. Na sto procent - dodał Wołodymyr Zełenski.
Dodał także, że ukraińskie społeczeństwo oczekuje, że wszystkie terytoria muszą zostać najpierw wyzwolone, a potem dopiero można zacząć negocjować, co zrobić i jak można żyć w nadchodzących stuleciach.