Kiedy skończy się wojna? Brytyjski marszałek podał datę
Kiedy zakończy się wojna w Ukrainie?
Marszałek Królewskich Sił Powietrznych Wielkiej Brytanii, były dyrektor generalny Akademii Obrony i obecny dyrektor generalny Połączonego Dowództwa Strategicznego ds. Rozwoju brytyjskich Sił Zbrojnych Edward Stringer ocenił szanse na szybkie zakończenie konfliktu. W jego ocenie udana kontrofensywa wojsk ukraińskich pokazała, że to właśnie wojska Ukrainy przejęły inicjatywę na tej wojnie.
Istnieje 30-40 proc. szans, że do Bożego Narodzenia rosyjska armia upadnie i wojna w Ukrainie się skończy. Na chwilę obecną nie ma przesłanek, aby to Rosjanie przejęli inicjatywę. Musimy obserwować, co dalej będzie dziać się na froncie. Miejmy nadzieję, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zyska mocną pozycję, która pozwoli rozpocząć negocjacje na korzystnych warunkach - powiedział brytyjski marszałek Edward Stringer.
W jego opinii Rosjanie ponieśli olbrzymie straty wojenne i przez co najmniej kilkanaście lat nie będą w stanie odbudować armii i ponownie przejść do ofensywy. Edward Stringer stwierdził również, że jeśli dostawy zachodniej broni do Ukrainy zostaną utrzymane, to możliwe jest, że ukraińskie wojska wyzwolą wszystkie zajęte wcześniej przez Rosję tereny.
Jaki był plan Sił Zbrojnych Ukrainy?
Nastroje dotyczące długości trwania wojny w Ukrainie zmieniły się wraz z udaną kontrofensywą wojsk Władimira Putina w obwodzie charkowskim. Według oficjalnej narracji ukraińskiego dowództwa działania zbrojne w okolicach Chersonia miały skłonić rosyjskie dowództwo do przeniesienia na ten obszar najsilniejszych jednostek. Ukraińcy natomiast, korzystając z tego, że przeciwnik jest osłabiony w obwodzie charkowskim, przeprowadzili tam udaną kontrofensywę.
Innego zdania jest jednak Jarosław Wolski, analityk "Nowej Techniki Wojskowej", autor bloga "Wolski o Wojnie". W jego ocenie Ukraińcy rzucili mnóstwo wojska na teren obwodu chersońskiego i zaatakowali z kilku stron, mając dwukrotną przewagę, co świadczy o tym, że planowali realnie przeprowadzić tam kontrofensywę, która jednak została odparta przez dobrze wyszkolone wojska rosyjskie. Gdy plan A nie wypalił, Ukraińcy postanowili zaatakować w obwodzie charkowskim, gdzie bardzo szybko udało się złamać opór przeciwnika.
