Lewandowski nie chce trenować w Bayernie. Poprosił Barcelonę o przyspieszenie transferu
Transfer Lewandowskiego już niebawem dojdzie do skutku?
Hiszpańska prasa podaje, że Robert Lewandowski nie odpuszcza. Lider reprezentacji Polski miał zapowiedzieć, że nie zagra już w Bayernie Monachium pomimo ważnego jeszcze przez rok kontraktu. Przypomnijmy, że FC Barcelona ma kłopoty finansowe, dlatego trudno jej sprostać wymaganiom klubu z Monachium, który oczekuje za Lewandowskiego 60 mln euro. Ostatnia oferta Blaugrany wynosi natomiast 40 mln euro. Zdaniem Mateusza Borka z "Kanału Sportowego" Barcelona zaoferuje 45 mln euro i to powinno wystarczyć.
Lewandowskiemu ma zależeć, żeby wszystkie formalności zostały dopięte przed 12 lipca.
Polski napastnik chciałby mieć jasną sytuację do 12 lipca, czyli do dnia, kiedy ma się stawić na zgrupowaniu Bayernu Monachium. Ma zamiar wrócić do bawarskiego klubu tylko po to, żeby pożegnać się z kolegami i kibicami - napisał dziennikarz gazety "As" Javier Miguel w ostatnim artykule.
Chociaż klub z Monachium w oficjalnych komunikatach podaje, że Lewandowski będzie jeszcze przez rok grać w niemieckim klubie, nieoficjalnie wiadomo, że trwają gorączkowe poszukiwania następcy RL 9.
Ile Lewandowski zarobi w Barcelonie?
Według ustaleń Mateusza Borka, Lewandowski ma zarabiać rocznie 35 mln euro, czyli za trzy lata gry zainkasuje w sumie 105 mln euro. Polski napastnik ma też dostać dużą premię za podpis kontraktu. W jego umowie zostaną zapisane liczne bonusy - np. dotyczące premii po strzeleniu określonej liczby goli.
Z tego co słyszę, to Robert też dyskutuje, by z każdej sprzedanej koszulki z jego nazwiskiem jakiś "grosik" wpadał na konto - ujawnił Borek w jednym z programów Kanału Sportowego.
Do tej pory Lewandowski zarabiał 23 mln euro rocznie.
