dziecko z flagą ukraińską
Piotr Molecki/East News

Lubelskie. Rodzice uczniów oburzeni - nauczycielka jak propagandystka Kremla

Przejdź do galerii zdjęć
Rosja jest odwiecznym przyjacielem Polski. Nasz kraj został ocalony po II wojnie światowej dzięki bratniej pomocy ZSRR. Wojna w Ukrainie jest wynikiem niecnej polityki prowadzonej przez NATO i Stany Zjednoczone. Taki obraz rzeczywistości przedstawia swoim uczniom pedagożka w szkole muzycznej w Lublinie. Rodzice dzieci nie kryją zdumienia.
Reklama

Nauczycielka plastyki "specjalistką" od geopolityki

Rodzice uczniów szkoły muzycznej w Lublinie postanowili zaprotestować przeciwko działaniom nauczycielki plastyki. Pedagożka "nieco" przekroczyła swoje kompetencje i zaczęła opowiadać dzieciom o swojej wizji świata. Wizji, która jest dokładnym odwzorowaniem kremlowskiej propagandy serwowanej nam przez specjalistów z Moskwy.

Zaniepokojeni rodzice uczniów z klasy IV zdecydowali się napisać skargę do dyrekcji.

11 maja nasz syn miał lekcję plastyki i tego samego dnia, już w domu poruszył temat, który nas z mężem doprowadził do konsternacji. Powiedział o pewnym incydencie, który miał miejsce na lekcji. Nauczycielka poruszyła przy grupie uczniów temat związany z wojną w Ukrainie. Syn przytaczał nam wypowiadane przez nauczycielkę tezy, typu: "Rosja jest odwiecznym przyjacielem Polski i ocaliła nasz kraj po II wojnie światowej", "wojna w Ukrainie jest skutkiem działań NATO i USA" - mówi jedna z zatroskanych matek w rozmowie z TOK FM
Reklama

Nauczycielka miała również sugerować, że odpowiedzialność za wybuch konfliktu nie spoczywa tylko na władzach w Moskwie, a duża liczba ofiar wśród ludności jest wynikiem wykorzystywania przez ukraińskich żołnierzy cywilów jako żywych tarcz. Matka ucznia tłumaczy, że jej syn jest na bieżąco z aktualną sytuacją wojenną, a sama rodzina przyjęła nawet uchodźców z Ukrainy do swojego domu. Dlatego on sam z kilkoma pozostałymi uczniami, byli wstrząśnięci słowami nauczycielki plastyki i postanowili nawet porozmawiać ze szkolnym historykiem, który rozwiał ich wszelkie wątpliwości.

Rodzice uczniów zostawili list protestacyjny w szkolnym sekretariacie. "Chcieliśmy wymusić na szkole uniemożliwienie szerzenia takich poglądów przez nauczycielkę" - tłumaczy inny rodzic, który podpisał się pod protestem.

Reklama
Rozumiemy, że zawsze znajdzie się pewna grupa ludzi reprezentujących skrajne, absurdalne poglądy, z którymi nie możemy się utożsamić. Ale nie ma naszej zgody na szerzenie takich informacji wśród uczniów i brak reakcji władz szkoły. - dodaje ojciec jednego z uczniów
uczennica z mamą
Piotr Molecki/East News

Przekroczono granicę

Rodzice tłumaczyli, że chcieli załatwić konflikt z dyrekcją szkoły i nie mieszać do sprawy mediów. Okazało się jednak, że instytucja nie potraktowała skarg rodziców poważnie. Dyrektorka zadzwoniła do ojca jednego z uczniów i poinformowała, że sama nauczycielka napisze list z przeprosinami. Wyjaśnienie się nie pojawiło.

Reklama

Rodzice czekali ponad tydzień na jakąkolwiek reakcję szkoły, a wreszcie zaczęli się o nią upominać.

W końcu list dotarł na mailowe skrzynki rodziców i spowodował jeszcze większą konsternację. Nauczycielka niby przeprosiła za podjęcie tematów geopolitycznych z 4-klasistami, ale konsekwentnie broniła swoich poglądów.

Nasze dziecko na lekcje plastyki już nie chodzi. Nie będzie chodzić, póki ta nauczycielka będzie prowadzić zajęcia. - deklaruje matka ucznia na antenie TOK FM

Rodzice poczuli się oszukani, że szkoła uznała sprawę za załatwioną. Nadal domagają się odwołania nauczycielki, ale wobec bierności dyrekcji zdecydowali się nagłośnić sytuację w mediach. Administracja szkoły muzycznej odmawia komentarza w tej sprawie. Centrum Edukacji Artystycznej sprawujące nadzór nad placówką zapowiedziało wysłanie wizytatora do szkoły i przekazanie mediom swoich wniosków.

Reklama
Zobacz galerię zdjęć: Lubelskie - najlepsze atrakcje
Autor - Jan Matoga
Autor:
|
redaktor depesza.fm
j.matoga@styl.fm
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Link
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama