Nocny nalot Rosjan. Rakiety spadły 29 km od granicy z Polską!
Rakiety spadło w okolicach Jaworowa
Atak został przeprowadzony na obiekty wojskowe w okolicach Jaworowa. Szef władz obwodu lwowskiego Maksym Kozycki poinformował, że w ataku zginęło dziewięć osób, a 57 zostało rannych. Międzynarodowe Centrum Operacji Pokojowych i Bezpieczeństwa mieści się w obwodzie lwowskim, w okolicach Jaworowa, około 57 km na zachód od Lwowa i około 29 km od granicy Ukrainy z Polską.
Zdaniem Wadyma Denysenko, doradcy ukraińskiego ministra spraw wewnętrznych atak został przeprowadzony w celu "demoralizacji ukraińskiego społeczeństwa".
Starają się pokazać, że w kraju nie ma bezpiecznego miejsca. Zwłaszcza, że zdają sobie sprawę z tego, że w regionach lwowskim, tarnopolskim i iwano-frankowskim znajduje się dużo uchodźców - powiedział.
Rosjanie przeprowadzili ataki na obiekty cywilne w Ukrainie
Władimir Putin kontynuuje naloty na obiekty cywilne. Tylko wczoraj zniszczone zostały sanatorium dziecięce Perła Donbasu i klasztor w Swiatohirsku w obwodzie donieckim na Ukrainie.
W wyniku ostrzeliwania klasztoru ponad 30 osób zostało rannych. Jedna osoba trafiła do szpitala.
Wczoraj doszło też do nalotu na pociąg ewakuacyjny.
Około północy w wyniku nalotu został uszkodzony pociąg Kramatorsk-Lwów. W wyniku tego cynicznego przestępstwa jedna osoba zginęła i jedna została ranna - napisał w niedzielę szef władz obwodu donieckiego Paweł Kyryłenko na Telegramie.
Zbombardowane zostało też lotnisko w Iwano-Frankowsku na zachodzie Ukrainy, a także wielopiętrowy budynek w Czernihowie na północy Ukrainy. W pożarach zginęły trzy osoby.