Protestujący domagający się odcięcia Rosji od SWIFT.
YANN SCHREIBER/AFP/East News

Odłączenie Rosji od systemu SWIFT wydaje się kwestią czasu

Przedstawiciele kilku państw stawiali opór, kiedy padła propozycja odłączenia Rosji od systemu SWIFT. Po wielu godzinach rozmów okazuje się, że państwa Unii Europejskiej dążą do porozumienia w tej kwestii, a odcięcie jest tylko kwestią czasu.
Reklama

Wahania wobec SWIFT

Odcięcie Rosji od systemu SWIFT było proponowane przez przedstawicieli wielu państw, a najgłośniej nalegał premier Wielkiej Brytanii, Boris Johnson. Od początku pojawiały się jednak pewne komplikacje - przywódcy niektórych krajów (Włoch, Węgier czy Cypru) nie zgadzali się na to. Jak się jednak okazało, odłączenie od SWIFT-u jest kwestią czasu, co potwierdzają liczne źródła.

Poparcie Włoch i Cypru

Wołodymyr Zełenski opublikował na swoim Twitterze wpis, w którym poinformował, że Włochy poprą odłączenie Rosji od systemu SWIFT.

To początek nowej karty w historii naszych państw. Premier Włoch Mario Draghi w rozmowie telefonicznej poparł odłączenie Rosji od SWIFT i zapewnienie (Ukrainie) pomocy obronnej. Ukraina musi stać się częścią Unii Europejskiej
Reklama

Informację potwierdziła kancelaria premiera w Rzymie; dodała, że Ukraina może liczyć na pomoc Włoch w zakresie dostarczenia uzbrojenia.

Ukraińska flaga z napisem SWIFT OFF.
JOHN MACDOUGALL/AFP/East News

Zaskakującym wydarzeniem dla niektórych komentatorów bieżących wydarzeń okazało się również stanowisko początkowo niechętnego wobec tych sankcji Cypru. Szef ukraińskiego MSZ poinformował na swoim Twitterze:

Zrobiliśmy to. Cypr potwierdził, że nie zablokuje decyzji o odłączeniu Rosji od SWIFT. Ukraińska dyplomacja nadal pracuje 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, by osiągnąć ważne decyzje i ochronić Ukrainę przed rosyjskimi najeźdźcami

SWIFT - możliwe konsekwencje

SWIFT łączy 11 tysięcy podmiotów w 200 krajach i jest największym na świecie systemem bankowym, ale pośredniczy również w transakcjach na giełdzie czy pomiędzy domami maklerskimi. Decyzja odnośnie wykluczenia Rosji z tego systemu nie została jeszcze podjęta ze względu na strach przywódców niektórych krajów przed konsekwencjami tego działania - mogłoby to skutkować chociażby odcięciem dostaw gazu z Rosji. Brak systemu SWIFT może jednak z drugiej strony bardzo negatywnie wpłynąć na rosyjską gospodarkę, w związku z czym sankcję tę określa się "finansową bombą atomową".

Reklama
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Link
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama