czołgi T-72
AFP/EAST NEWS

Polska przekazuje 200 czołgów do Kijowa. "Nasze losy ważą się na równinach Ukrainy"

Przejdź do galerii zdjęć
Pozycja Polski w Europie i na świecie wyraźnie się wzmocniła. Polacy na każdym kroku pokazują solidarność z zaatakowanym przez Rosjan narodem ukraińskim. Obrońcy nie przetrwają jednak bez znacznego wsparcia w postaci ciężkiej artylerii, systemów rakietowych i czołgów. Biuro Bezpieczeństwa Narodowego potwierdza, że przekażemy Ukrainie ponad 200 czołgów T-72. Andrzej Duda tłumaczy we francuskim "L'Opinion", że pomoc naszym wschodnim sąsiadom jest jedynym rozwiązaniem.
Reklama

200 polskich czołgów dla Ukrainy

Ostatnio premier Mateusz Morawiecki przyznał, że wartość łącznej pomocy, jaką Polska przekazuje Ukrainie można liczyć na około 7 miliardów złotych. Do tej pory jednak nie znaliśmy konkretnych szczegółów dostaw z Warszawy dla Kijowa. Informacyjna Agencja Radiowa podała dzisiaj, że w skład pomocy wchodzi między innymi potężna dostawa czołgów T-72 i wozów bojowych.

W mediach najczęściej pojawia się informacja, że Polska przekaże ukraińskiej armii aż 200 czołgów. Tych wiadomości nie potwierdza Paweł Soloch, szef BBN, ale również im nie zaprzeczył. W rozmowie z Polsat News, Soloch przyznał, że pomoc płynąca z Polski jest największa po tej z USA i Wielkiej Brytanii. Stwierdził jednak, że nie może ujawniać konkretnych liczb dotyczących przekazywanego sprzętu.

Nie podam konkretnych liczb. Polska dostarczyła, dostarcza i będzie dostarczać pomoc wojskową na Ukrainę, w tym również czołgi T-72. To są znaczne liczby, ale nie chciałbym wchodzić w szczegóły. Jesteśmy przodującym krajem jeżeli chodzi o pomoc wojskową - mówił szef BBN w Polsacie
Reklama

T-72 to poradzieckie czołgi wykorzystywane cały czas w ramach działań wojennych przez kilkadziesiąt krajów z całego świata. Rosjanie w trakcie inwazji stracili już około 300 takich maszyn, z łącznej puli liczącej 2 tysiące. Mimo tego, że T-72 nie są w stanie rywalizować z najnowszymi odpowiednikami z USA, to są sprzętem cenionym dzięki swojej uniwersalności na polu bitwy. Ukraińcy znają doskonale te mechanizmy i nie będą mieli żadnego problemu z natychmiastowym wysłaniem maszyn na front.

Duda objaśnia sytuację Francuzom

W weekendowym dodatku francuskiego dziennika "L'Opinion" ukazał się artykuł Andrzeja Dudy, w którym polski prezydent tłumaczy zachodowi naszą perspektywę. Duda wyjaśnia, że Warszawa od dawna przestrzegała przed imperialistyczną polityka Władimira Putina, który zdradzał wcześniej bardzo głęboki sentyment do czasów Związku Radzieckiego i z roku na rok coraz śmielej mówił o odtworzeniu dawnego imperium.

Reklama
Prezydent podpisał ustawę o obronie ojczyzny
Piotr Molecki/East News

Dziś jest już za późno na środki prewencyjne, dyplomację i dyskusje. Teraz Ukraińcy bronią wolnego świata i cały Zachód ma obowiązek w tej walce pomóc - argumentuje Duda w "L'Opinion".

Losy naszego kontynentu ważą się dzisiaj na równinach Ukrainy. Trwa tam niezwykle dramatyczna walka o bezpieczną przyszłość, wolność, tożsamość i dobre imię całej Europy. Czas na dyskusje już minął. Pora na solidarne, zdecydowane działanie - pisze polski prezydent
Reklama
Zobacz galerię zdjęć: Andrzej Duda - najlepsze memy
Autor - Jan Matoga
Autor:
|
redaktor depesza.fm
j.matoga@styl.fm
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Link
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama