Polski Ład jest tak zły, że krytykują go nawet w TVP
Pierwsze dni nowego roku przyniosły to, czego spodziewali się eksperci, a przed czym przestrzegali przedsiębiorcy, doradcy podatkowi i związkowcy. Wprowadzono bardzo skomplikowaną reformę systemu podatkowego, która okazała się wybitnie niedopracowana. Podatnicy nie dostali również wystarczająco dużo czasu, by dostosować się do nowej rzeczywistości podatkowej, którą rząd narzucił pod uroczą nazwą Polskiego Ładu.
Rzecznik rządu przeprasza za reformę
Niespotykane rzeczy wydarzyły się na środowej konferencji rządowej. Rzecznik rządu Piotr Müller, zapowiadając publikację rozporządzeń dokonujących korekt w nowym systemie podatkowym, literalnie, przepraszał za część wprowadzonych przepisów:
Chciałbym przeprosić te osoby, które spotkały się z chwilowymi, podkreślam, niedogodnościami. W kilku miejscach mogło dojść do złego naliczenia zaliczki na podatek dochodowy. To pewnego rodzaju błąd, ale też pewna nieścisłość przepisów, która daje taką możliwość interpretacji
Kazimierczak kpi w TVP Info
Przedsiębiorcy od miesięcy przestrzegali przed wprowadzeniem zapisów związanych z Polskim Ładem. Jednym z głównych krytyków projektu, był Cezary Kazimierczak ze Związku Pracodawców Prywatnych.
Zdaniem prezesa ZPP, reforma systemu podatkowego obciąży przede wszystkim małe przedsiębiorstwa.
W programie "O co chodzi?" emitowanym w TVP Info, Kazimierczak dał upust wyraz swojej dezaprobacie dla Polskiego Ładu.
To bardzo dobra ilustracja rosyjskiego powiedzenia. Rząd stracił cnotę i rubelka nie zarobił. Wielu dostanie niewiele. To jak w filmie "Bruce Wszechmogący", gdzie wszyscy wygrali centa albo pół centa w totolotka. Jest to projekt bardzo źle przygotowany, o czym ostrzegaliśmy. Bardzo ubolewam, że przegrałem walkę o Polski Ład. Dążyłem do tego, żeby zrobić w tym roku wyższą kwotę wolną od podatku na poziomie 30 tys. zł, a resztę odłożyć i zrobić to porządnie. (...) Dzisiaj widać, jaki jest z tym związany chaos - mówił Cezary Kazimierczak
Ustawa została uchwalona w ekspresowym tempie i bez realnych konsultacji społecznych. Eksperci i przedsiębiorcy postulowali przesunięcie wprowadzenia reformy i dłuższe prace nad Polskim Ładem. Jest to największa zmiana prawa podatkowego od 30 lat, a o skutkach jej wprowadzenia dopiero zaczęliśmy się dowiadywać.
