Putin będzie wściekły. Rosyjska gospodarka się kurczy przez zachodnie sankcje
Rosja cierpi przez sankcje
Przypomnijmy, że zachodnie sankcje zostały nałożone na Rosję w ramach odwetu za nieuzasadnioną agresję, która rozpoczęła się 24 lutego. Przez pierwsze pół roku Rosja była w stanie przeciwstawić się sankcjom, zmieniając produkcję i wykorzystując rezerwy państwa, które zwiększyły się przed wybuchem wojny na skutek wzrostu cen surowców.
Zdaniem analityków, chociaż na razie gospodarka Rosji skurczyła się tylko o 4 proc., niebawem straty będą coraz większe i coraz bardziej odczuwalne. Zdaniem analityków coraz więcej zachodnich państw odwraca się od Rosji, co powoduje, że kraj Władimira Putina jest zmuszony poszukiwać nowych rynków zbytu i sprzedawać więcej surowców do Chin i Indii, co automatycznie zmniejsza ich cenę i osłabia pozycję Rosji w czasie negocjacji.
Zdaniem analityków "NYT" wiele państw i firm będzie dążyć do trwałego zakończenia relacji z Rosją i jej firmami, a rosyjskie korporacje będą zmuszone trwale przeorganizować łańcuchy dostaw, co wymaga czasu i gigantycznych środków finansowych.
Sankcję działają - wnioski
Naukowcy Uniwersytetu Yale opublikowali 120-stronicowy raport, w którym precyzyjnie wskazują efekty sankcji. Zdaniem badaczy Rosja nie uniknie katastrofy gospodarczej.
Wnioski z raportu są następujące:
- Rosja bezpowrotnie straciła swoją silną pozycję na rynku i nie jest w stanie dokonać natychmiastowego zwrotu w stronę Azji;
- import kluczowych komponentów z Zachodu dosłownie runął;
- produkcja w Rosji została zatrzymana, a ponad 1000 największych firm świata wycofało swoje biznesy z Rosji, co oznacza dla niej potencjalną utratę nawet 40 procent PKB;
- moskiewska giełda jest w najgorszym stanie od kilkudziesięciu lat;