Rosyjski żołnierz o wojnie w Ukrainie: To totalna rzeźnia
"Totalna rzeźnia w Chersoniu"
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) przechwyciła rozmowę dwóch rosyjskich żołnierzy. Jeden z nich skarży się, że Rosjanie odnotowują w okolicach Chersonia gigantyczne straty. Jeden ze szczegółowych opisów dotyczy walk, do jakich w ostatnich dniach doszło pod Czornobajiwką.
To totalna rzeźnia. Zabijają naszych stadami. Nigdy nie widziałem tylu ciał. Wycofaliśmy się z Czornobajiwki. To było piekło! Tylu naszych zabili, że sobie nie wyobrażasz. Co tu dużo gadać - zostaliśmy rozj...ni - napisał rosyjski żołnierz w mediach społecznościowych.
Rozmówca żołnierza uspokaja go, że w telewizji mówią na temat "wzięcia Kijowa" przed 9 maja.
Co za Kijów? Jaki 'powrót do macierzy'? Ja chcę tylko przetrwać. Gdy zobaczyłem mojego kumpla rozerwanego na strzępy, to wymiotowałem przez pół godziny - napisał żołnierz w ramach odpowiedzi.
Ile dzieci zostało zabitych w Ukrainie?
Pomimo, że to Ukraińcy odnoszą sukcesy na froncie i dzielnie bronią się przed rosyjskim najeźdźcą, wojna zawsze jest największą tragedią dla najmłodszych i najsłabszych.
Według oficjalnych danych podawanych przez stronę ukraińską, w tym państwie zginęło już co najmniej 213 dzieci, a 389 zostało rannych. Warto zauważyć, że są to dane szacunkowe.
W wielu miejscach toczą się działania zbrojne, więc dane dotyczące ofiar spływają stamtąd z opóźnieniem. Nie jest również wiadomo, jak wielu Ukraińców zabili Rosjanie na terenach okupowanych.
Dziennikarka Daria Korsak informuje na Twitterze, że w Mariupolu zginęło co najmniej 20 000 osób. Ponad 2000 torturowanych i wielu zabitych jest w obwodzie kijowskim. Tysiące cywili zostało natomiast zabitych w obwodach czernihowskim, sumskim, mikołajowskim, chersońskim i charkowskim.
