Sondaż dla RMF FM. Co piąty Polak nie pojedzie na wakacje
Wielu Polaków zmienia swoje wakacyjne plany
United Surveys zapytał Polaków, czy w związku z gwałtownym wzrostem cen, zamierzają zmienić swoje plany wakacyjne. Z badania wynika, że 57,5 proc. Polaków nie zrezygnuje z letniego wyjazdu. 21,9 proc. respondentów zrezygnuje z wakacyjnego wyjazdu przez wysokie ceny, a 7,5 proc. skróci swój urlop. Sondaż wykazał też, że 6,1 proc. ankietowanych zrezygnuje z zaplanowanego wyjazdu za granicę i zamiast tego urlop spędzi w kraju. Co ciekawe 3,5 proc. ankietowanych jest przeciwnego zdania. Ich zdaniem w innych państwach inflacja jest porównywalna do tej w Polsce, albo nawet niższa, więc dlatego korzystniej będzie spędzić urlop za granicą niż w naszym państwie.
3,3 proc. Polaków nadal nie podjęło w tek kwestii decyzji.
Nie bez pozoru coraz więcej Polaków zmienia swoje plany wakacyjne. Wojna w Ukrainie doprowadziła do wzrostu niepokojów społecznych i gwałtownego wzrostu cen. Inflacja w maju była naprawdę rekordowa i wyniosła aż 13,9 proc. To oznacza, że ceny rosną najszybciej od 20 lat. Wzrost cen odbija się na kieszeniach Polaków i jest bardzo "niezdrową sytuacją". Rząd w celu walki z inflacją cały czas podnosi stopy procentowe, co z kolei prowadzi do wzrostu rat kredytowych.
Zwolennicy partii rządzącej nie zrezygnują z wyjazdu na wakacje
"Dziennik Gazeta Prawna" informuje, że z wakacyjnego wyjazdu rzadziej rezygnują zwolennicy partii rządzącej. 71 proc. sympatyków PiS-u nie zamierza zmieniać swoich wakacyjnych planów z powodu drożyzny. Gazeta zauważa, że wynika to zapewne z faktu, że na partię rządzącą głosują zazwyczaj mieszkańcy wsi i małych miast, których wakacyjne plany zapewne są mniej kosztowne niż elektoratu wielkomiejskiego.
W sondażu zapytano też Polaków, czy spodziewają się dalszych podwyżek cen paliw. Aż 22,1 proc. sądzi, że za miesiąc cena popularnej 95 przekroczy 10 zł za litr.