Suski: komisja śledcza w takim składzie służyłaby do obalenia rządu
Jest porozumienie opozycji w sprawie powołania komisji śledczej
Wczoraj informowaliśmy, że opozycja dogadała się z Pawłem Kukizem w sprawie powołania komisji śledczej, która zbada próby inwigilacji posłów opozycji systemem Pegasus. Lider Kukiz 15 poinformował, że jeśli PiS nie podda pod głosowanie wniosku w sprawie komisji śledczej w ciągu miesiąca, jego współpraca z Prawem i Sprawiedliwością może dobiec końca.
Jeśli uda się powołać komisję, zasiądzie w niej 5 przedstawicieli opozycji, 5 przedstawicieli PiS oraz Paweł Kukiz, który ma zostać wybrany przewodniczącym.
Marek Suski: komisja śledcza służyłaby do obalenia rządu
Dzisiaj o sprawę komisji śledczej w RMF FM był pytany Marek Suski. Poseł PiS zasugerował w rozmowie, że powołanie komisji śledczej mogłoby doprowadzić do obalenia rządu.
W tym składzie i w ten sposób, w jaki jest proponowana ta komisja, na pewno nie służyłoby to żadnemu wyjaśnieniu sprawy, tylko próbie obalenia rządu, do czego dąży totalna opozycja. Jeszcze gdyby oni w tej komisji mieli większość, to byśmy usłyszeli, tak jak w Senacie, dość kompromitujące różne zeznania o 500, czy nawet więcej podsłuchach w Najwyższej Izby Kontroli. Ozdrowiałby pewnie Roman Giertych, który, kiedy prokuratura próbowała przedstawić mu zarzuty, to zemdlał - powiedział Marek Suski.
Marek Suski był też pytany przez Roberta Mazurka o Polski Ład. Poseł PiS stwierdził, że posłowie sami nie wiedzą, ile dostaną pieniędzy. Przyznał, że stracił na reformie podatkowej.
Nie wiem jeszcze ile. To się okaże dopiero na koniec roku. Dlatego została m.in. przeprowadzona dymisja ministra finansów, że nawet Kancelaria Sejmu nie potrafiła nam wyliczyć wynagrodzenia - powiedział Marek Suski.