Tomasz Mackiewicz - polski himalaista. Jak zaczęła się jego przygoda ze wspinaczką?
Tomasz Mackiewicz - wiek, wykształcenie, data śmierci
- Data urodzenia: 13 stycznia 1975 roku
- Miejsce urodzenia: Częstochowa lub Działoszyn
- Data śmierci: 30 stycznia 2018 roku
- Wykształcenie: wyższe
- Dzieci: Synowie Maxymilian, Xawery, córki Antonina i Zoja
- Media społecznościowe: czapkins.blogspot.com
Tomasz Mackiewicz - lata młodości
Tomasz Mackiewicz urodził się 13 stycznia 1975 roku w Częstochowie lub Działoszynie. Pierwsze lata dzieciństwa spędził w Działoszynie pod opieką dziadków. W okresie nastoletnim przeniósł się do Częstochowy, gdzie pracowali i mieszkali jego rodzice. Tam rozpoczął naukę w liceum. Życie w dużym mieście i nowej rzeczywistości zaprowadziło młodego Tomka w szpony nałogu. Jako nastolatek uzależnił się od heroiny przez co kilka spędził w ośrodku dla uzależnionych MONAR na Mazurach.
Tomasz Mackiewicz - miłość do podróżowania
W 2000 roku rozpoczął swoją podróż autostopem po świecie. Zwiedził Rumunię, Słowację, Turcję i Pakistan, aż dotarł do Indii. Tam trafił do misyjnego ośrodka dla trędowatych pod przewodnictwem Heleny Pyz. W ośrodku spędził kilka miesięcy, zajmując się różnymi drobnymi pracami. Prowadził też zajęcia integracyjne i uczył dzieci angielskiego. Podczas pobytu Mackiewicz czynnie uczestniczył w codziennych Mszach świętych i sakramentach, i przeżył nawrócenie. W Azji spędził ponad rok, gdzie często wspinał się po łagodnych szczytach Himalajów. Tam uświadomił sobie, że świat jest na wyciągnięcie ręki.
Tomasz Mackiewicz - kariera zawodowa
Tomasz ukończył studia wyższe związane z energią odnawialną. Zgodnie ze zdobytym wykształceniem założył firmę zajmującą się budowy masztów pomiarowych. Firma działała przez kilka lat, jednak ostatecznie nieprzetrwała z powodu nowych dyrektyw unijnych.
Zawodowo Tomasz związał się z Irlandią. Właśnie na zielonej wyspie poznał Marka Klonowskiego doświadczonego podróżnika i odkrył swoją największą pasję.
Tomasz Mackiewicz - Wyczyn roku
W 2008 roku Tomasz wraz z Markiem Klonowskim zdobyli najwyższy szczyt Kanady górę Logan o wysokości prawie sześciu tysięcy metrów. Za tę wspinaczkę panowie otrzymali nagrodę Kolosa w kategorii. O tej pierwszej poważnej wyprawie mówił:
To była mega przygoda. Mieliśmy kupę szczęścia, bo robiliśmy tam masę głupich i ryzykownych rzeczy. Przeskakiwanie przez szczeliny wydawało nam się zabawne i dziwnie pociągające. Obaj mieliśmy daleko posuniętą skłonność do ryzyka.
Tomasz Mackiewicz - Nanga Parbat
Tomasz wielokrotnie próbował swoich sił w zimowym podejściu na szczyt Nanga Parbat zwany Nagą górą. W zimie zdobycie szczytu wydawało się jeszcze bardziej ryzykowne jednak pozwolenie na wejście było trzydziestokrotnie tańsze, niż w okresie letnim.
Pierwsza wyprawa odbyła się z jego znanym już partnerem Markiem Klonowskim, kolejne z francuską Elisabeth Revol. W obu przypadkach udało się im dotrzeć na wysokość przekraczającą 7 tysięcy metrów. W 2018 roku ponownie w duecie z Elisabeth, podjęli próbę zimowego wejścia na Nanga Parbat. Przyjmuje się, że udało im się zdobyć szczyt 25 stycznia.
Tomasz Mackiewicz - tragiczna śmierć w górach
Podczas schodzenia ze szczytu pogoda niespodziewanie zaczęła się pogarszać. Według zeznań Elisabeth Tomasz Mackiewicz był w bardzo ciężkim stanie. Wykazywał objawy choroby wysokogórskiej, śnieżycy górskiej, obrzęku płuc i mózgu. Francuska himalaistka podjęła decyzję o próbie ratowania siebie i partnera, i zdołała sprowadzić Mackiewicza na wysokość około 7 tysiąca metrów. Ponieważ jej stan również był ciężki, pozostawiła Tomasza w szczelinie i i wyruszyła w dalszą drogę sama.
27 stycznia za sprawą polskiej ekipy himalaistów, którzy dotarli na miejsce śmigłowcem kobietę udało się uratować. Ciała Tomasza Mackiewicza nigdy nie odnaleziono.
Pakistańskie władzę jako datę śmierci Polaka przyjęli 30 stycznia 2018 roku. Akt zgonu otrzymał ojciec himalaisty dwa miesiące później. Tomasz Mackiewicz osierocił dzieci oraz partnerkę Annę Solską. Na zawsze zapisał się w historii jako wybitny himalaista, a monument ku jego pamięci stanął w drodze na Nanga Parbat.