Uwielbiane przez wszystkich Komory ukarane grzywną
Niecodzienny turniej
Tegoroczna edycja Pucharu Narodów Afryki zagwarantowała nam mnóstwo emocji, śmiechu oraz zachwytu. Debiutujące Komory okazały się ogromnym zaskoczeniem, wychodząc z grupy po pokonaniu Ghany. Mecz z Kamerunem zapowiadał się jednak bardzo źle, ponieważ znaczna część piłkarzy z Komorów otrzymało pozytywny wynik testu na Covid-19, w tym... wszyscy bramkarze.
Kara za nieposzanowanie numeru
W związku z tym niecodziennym wydarzeniem Komory musiały postawić na bramce nominalnego obrońce. Z racji problemów logistycznych musiał on przywdziać wyjazdowy trykot oraz nakleić na nim taśmą izolacyjną swój nowy numer. Aby można było to zrobić, mecz musiał zostać opóźniony o dwie minuty. Jak się okazało później, zarówno naklejenie numeru, jak i opóźnienie meczu, to naruszenie zasad Pucharu Narodów Afryki.
Grzywna dla Komorów
Za oba te występki reprezentacja Komorów została ukarana grzywnami - 5 tysięcy euro za "nieposzanowanie numerów na koszulkach" oraz 2 tysięcy za 2-minutowe opóźnienie spotkania. Mecz z Kamerunem rozstrzygnął się na korzyść faworytów, chociaż wynik nie wskazuje na pogrom - Komory przegrały tylko 1:2.