Władimir Putin
SERGEI SAVOSTYANOV/AFP/East News

Wywiad donosi o ruchach wojsk rosyjskich

Przed nami kluczowa dla losów Europy Wschodniej rozmowa Joe Bidena z Władimirem Putinem. Perspektywa ewentualnego dyplomatycznego rozstrzygnięcia kwestii Ukrainy, nie przeszkadza Moskwie w przerzucaniu kolejnych sił na granicę.
Reklama

Komunikat wywiadu ministerstwa obrony Ukrainy doniósł dzisiaj o tym, że Rosja wzmacnia swoje pozycje na granicy. Ukraina donosi, że na linię frontu w Donbasie przerzucane są działa samobieżne, czołgi, bojowe wozy piechoty. Niepokój ukraińskiego rządu budzi także systematycznie zwiększana liczebność rosyjskich snajperów.

Formacje snajperskie mają niezwykle istotne znaczenie z taktycznego punktu widzenia. Mogą nie tylko przetrzebić skład osobowy armii przeciwnika, ale również zlikwidować kamery i wykonywać szereg działań dywersyjnych prowokujących do otworzenia ognia. Według danych wywiadowczych, snajperzy prowadzą równolegle ćwiczenia.

Strona ukraińska donosi, że ruchy rosyjskich wojsk na granicy naruszają uzgodnienia o wycofaniu ciężkiego sprzętu.

Rosyjska armia
VADIM SAVITSKY/AFP/East News

Znaczne wzmocnienie sił rosyjskich

Reklama

Kilka dni temu informowano, że przy granicy z Ukrainą stacjonuje między 90 a 100 tys. żołnierzy rosyjskich. Najnowsze dane mówią o tym, że Rosjanie prawie podwoili siły.

Amerykańska stacja telewizyjna Fox News przekazała informacje o zdjęciach satelitarnych, na których widać przygotowania wojsk rosyjskich do ewentualnej inwazji na początku 2022 roku.

Z ujawnionych ostatnio danych amerykańskiego wywiadu wynika, że na granicy z Ukrainą stacjonuje 50 rosyjskich batalionów (każdy batalion liczy 300-700 żołnierzy). Kolejne 50 batalionów ma pozostawać w rezerwie. Łączna liczebność wojsk rosyjskich przy granicy ma wynosić około 175 tys. żołnierzy. Oznacza to, że Władimir Putin może szykować ofensywę nawet w ciągu kliku najbliższych tygodni.

Reklama
Autor - Jan Matoga
Autor:
|
redaktor depesza.fm
j.matoga@styl.fm
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Link
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama