Zapasy na 3 dni i odmawianie wykonania rozkazów: rosyjska armia w pigułce
Oczywiście, że Ukraińcy biją się z Rosjanami nie tylko militarnie, ale także na froncie medialnym. Jasne jest, że każdy komunikat publikowany przez Sztab Generalny ukraińskich sił zbrojnych ma na celu obniżenie morale rosyjskich żołnierzy i pod tym względem jest dopracowywany w najdrobniejszych szczegółach. Faktem jest też jednak, że Rosja była przygotowana na wojnę błyskawiczną, a rzeczywistość brutalnie obnażyła potencjał wojskowy najeźdźców. O ile więc musimy patrzeć na doniesienia władz ukraińskich z pewną dozą nieufności, o tyle jest w nich na pewno więcej prawdy niż w pełnych optymizmu informacjach przekazywanych przez Kreml.
Rosjanie są jednak tak ogłupiali, że w zamieszaniu medialnym sami potrafią opublikować dane, które są choćby odrobinę zbliżone do prawdy. "Komsomolskaja Prawda" podała na swojej stronie, że Rosja straciła od początku inwazji 9861 żołnierzy, a ponad 16 tys. zostało rannych.
Gazeta powołała się na ministerstwo obrony. Artykuł został szybko zdjęty z łamów i w jego miejsce pojawił się komunikat o "ataku hakerskim". Rosyjskiej redakcji udało się wybrnąć, ale było blisko.
3 dni na pokonanie Ukrainy - potem głodówka
Sztab Generalny ukraińskich sił zbrojnych oświadczył w porannym komunikacie, że rosyjska armia ma zapasy żywności i paliwa na co najwyżej trzy dni.
Przeciwnik wciąż ma znaczne problemy z zaopatrzeniem wojsk. Rosyjskie siły okupacyjne działające na terytorium Ukrainy mają zapasy amunicji i żywności na nie więcej niż trzy dni. Analogicznie jest z paliwem, które uzupełniane jest przez dostawy cysternami samochodowymi. Okupantom nie udało się zorganizować połączenia rurociągowego w celu uzupełnienia potrzeb grup wojsk - napisał Sztab w swoim oświadczeniu na Facebooku
Część rosyjskich żołnierzy, widząc, że ojczyzna nie do końca dobrze się z nimi obchodzi, postanawia dezerterować lub odmawia wykonywania rozkazów. Ukraińcy donoszą, że w obwodzie sumskim niedaleko Ochtyrki, około 300 żołnierzy armii okupacyjnej odmówiło kontynuowania walki i i opuściło obszar zabierając ze sobą 70 pojazdów opancerzonych.
Rosja próbuje uzupełniać braki prowadząc chaotyczne próby mobilizacji na terenach tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej i kontynuując działania propagandowe mające skłonić Białoruś do dołączenia do wojny.