Zawieszenie broni w Mariupolu. Rosja ogłosiła ewakuację rannych ukraińskich żołnierzy
Rosja ogłasza ewakuację rannych ukraińskich żołnierzy
Doniesienia Ministerstwa Obrony Rosji zaskakują, tym bardziej że jeszcze do niedawna na ewakuację rannych żołnierzy nie zgadzał się prezydent Władimir Putin. Nie wiadomo co skłoniło rosyjskiego prezydenta do zmiany stanowiska.
16 maja w wyniku negocjacji z przedstawicielami ukraińskiej armii, okrążonymi na terenie zakładów hutniczych Azowstal w Mariupolu, osiągnięto porozumienie w sprawie ewakuacji rannych - wyjaśniło MON Rosji.
W komunikacie napisano także, że ranni żołnierze trafią do szpitala w Nowoazowsku na terenie samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej.
To miasto położone ok. 40 km na wschód od Mariupola.
Według strony rosyjskiej w poniedziałek rano dziewięciu ukraińskich żołnierzy opuściło Azowstal z białą flagą. Z reprezentantami huty rozpoczęto negocjacje, których skutkiem ma być ewakuacja rannych żołnierzy.
Coraz gorsza sytuacja w Mariupolu
Sytuacja humanitarna w mieście jest coraz gorsza. Doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina poinformował, że "sytuacja humanitarna pogarsza się bez względu na to, że okupanci udają, że coś zmienia się na lepsze".
Stale próbują coś zrobić, ale im to nie wychodzi... Próbują naprawić elektryczność - mamy pożary. Woda płynie ulicami tak szybko, że podmywa miejsca pochówku w podwórzach. (...) Dochodzi do wymywania ciał zmarłych z tych grobów - powiedział Andriuszczenko.
Władze ostrzegają, że w Mariupolu z powodu katastrofalnej sytuacji humanitarnej może dojść do wybuchu epidemii "poważnej choroby".