Facebook
21-letni piłkarz nie żyje. Atak serca w trakcie meczu
Do przeczytania w ok. 1 min.
Tragedia w greckiej III lidze - młody piłkarz Alexandros Lampis dostał ataku serca w trakcie meczu. Niestety nie udało się go uratować. Na stadionie nie było karetki, zaś defibrylator znajdował się w zupełnie innym miejscu, niż przypuszczano.
Reklama
Dramat na boisku
Do tragedii doszło już w pierwszych minutach meczu greckiej III ligi. Młody zawodnik drużyny FC Ilioupoli upadł na murawę - jak się potem okazało, z powodu ataku serca. Niestety, nie udało się go uratować.
Zobacz także
Gdzie jest defibrylator?!
Według relacji świadków akcja ratunkowa nie należała do udanych. Przede wszystkim w pobliżu stadionu nie było żadnej karetki - ta dotarła dopiero po dwudziestu minutach. Bezradność pojawiła się również wtedy, gdy nikt nie był w stanie wskazać miejsca, gdzie znajduje się defibrylator, który mógłby być kluczowy, aby uratować życie Alexandrosa Lampisa.
Reklama
Piłkarz zmarł w szpitalu.
Facebook
Kondolencje
O śmierci swojego zawodnika klub napisał w swoich mediach społecznościowych:
Nasz Aleko, nasz przyjaciel, nasz brat... Tak niesprawiedliwie odszedłeś. Cała drużyna, całe miasto zostało pogrążone w żałobie. Brakuje nam słów. Pozostał tylko nieznośny ból i ściśnięty żołądek
Reklama
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Obserwuj nas na
Udostępnij artykuł
Polecamy
Następny artykuł
Reklama
© 2024 depesza.fm
