Były rosyjski szef MSZ: Dajcie Ukraińcom więcej broni i kończmy tę wojnę
Ukrainie należy dać więcej broni
Kozyriew był szefem resortu spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej od 1990 do 1996 roku. Zasłynął jako polityk prozachodni, co z kolei przysporzyło mu wielu wrogów w kraju. Krytycy zarzucali zbytnią uległość wobec Europy i USA, co miało rzekomo doprowadzić do utraty przez Rosję statusu supermocarstwa.
Dzisiaj emerytowany polityk przypomina o sobie w swoim dawnym stylu. Andriej Kozyriew jest nieugiętym krytykiem inwazji od samego początku. Tłumaczy również, że każdy moment zwłoki w pomocy dla Ukraińców i pozwalania Rosji na jej bezprawne i barbarzyńskie działania, będzie bardzo kosztowny: "Rosjanie są bezczelni tak długo, jak się im na to pozwoli" - mówił były minister w kwietniowym wywiadzie dla amerykańskiej stacji MSNBC.
Teraz Kozyriew skomentował zaniepokojenie, jakie wśród Rosjan wywołują doniesienia o kolejnych dostawach nowoczesnej broni dla Kijowa. Każda informacja o rakietach dalekiego zasięgu i nowej artylerii przekazywanej przez partnerów, ma wywoływać poważne obawy na Kremlu. Polityk idzie o krok dalej i nawołuje, by proces przekazywania sprzętu Ukraińcom nabrał większego tempa.
Dajcie Ukrainie więcej i zakończcie tę wojnę wcześniej, mniejszym kosztem i z większym pożytkiem dla każdego - zaapelował Kozyriew na Twitterze
UE zwiększa środki na zakup broni dla Ukrainy
Wygląda na to, że twitty Kozyriewa czytają politycy w Brukseli. Ministrowie spraw zagranicznych Unii Europejskiej dali zielone światło na zwiększenie środków na zakup broni dla Ukrainy. Fundusz ma wynieść 2,5 miliarda euro. Informację przekazała prezydencja czeska, a poparcie dla tej decyzji wyraził też przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel.
Według planu pomocy dla Kijowa, 90 proc. funduszy przeznaczonych ma być na zakup broni ciężkiej - czołgi, systemy przeciwpancerne i przeciwlotnicze.
Rosyjskie wojska nie mają przerwy w atakowaniu Ukrainy. Uzbrojenie, które już dostarczyliśmy, zatrzymało rosyjskie ataki na cały kraj, pozwoliło odzyskać kontrolę nad Wyspą Węży - komentował z zadowoleniem szef litewskiego MSZ, Gabrielius Landsbergis
Dozbrojenie Ukrainy leży w interesie wszystkich (poza Rosją oczywiście). Dzięki nowoczesnej broni wyzwolono Wyspę Węży, umożliwiając tym samym transport ukraińskiego zboża statkami przez deltę Dunaju.