ALBERTO PIZZOLI/AFP/East News

Papież Franciszek się nie zatrzymuje: NATO wywołało konflikt "szczekając na Rosję"

Przejdź do galerii zdjęć
Kim jest papież Franciszek? To pytanie, coraz częściej zadają sobie wierni, publicyści i komentatorzy na całym świecie. Czy jest nadal głową Kościoła i zajmuje się szerzeniem wiary? Czy też staje się przebiegłym dyplomatą, który nie przypadkiem wybrał stronę w konflikcie Rosji z Ukrainą. We wtorek ukazał się wywiad z namiestnikiem Watykanu - i padają tam słowa, które wprawiają w osłupienie.

Papież o przyczynach wojny

Włoski dziennik "Corriere della Sera" opublikował we wtorek wywiad z papieżem Franciszkiem, w którym głowa KK analizuje motywy stojące za taką, a nie inną polityką Władimira Putina. W rozmowie pada z ust Franciszka opinia, która mrozi krew w żyłach. Papież stwierdza, że jednym z powodów rosyjskiej inwazji na Ukrainę mogło być "szczekanie NATO pod drzwiami Rosji". Głowa KK mówi, że nie ma pewności, co do uczuć jakimi kieruje się rosyjski przywódca, ale najprawdopodobniej:

To złość. Nie wiem, czy została sprowokowana, ale mogła zostać podsycona - twierdzi papież

W dalszej części wywiadu padają wypowiedziane po raz kolejny przez kościelnego dostojnika, słowa dotyczące przekazywania broni dla Ukrainy. Kilka tygodni temu sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej Pietro Parolin powiedział, że dostarczanie uzbrojenia do Kijowa jest równoznaczne z podsycaniem konfliktu. Dziś papież wypowiada się w nieco mniej kategoryczny sposób i stwierdza jedynie, że:

Nie mogę odpowiedzieć, jestem za daleko, na pytanie, czy słuszne jest zaopatrywanie Ukraińców
FILIPPO MONTEFORTE/AFP/East News

"Zobaczyłem zimnego dyplomatę"

W rozmowie z Onetem, filozof i dyrektor Instytutu Obywatelskiego Jarosław Markowski twierdzi, że kolejne gesty papieża w obliczu narastającego konfliktu w Ukrainie, budzą zdumienie i bardzo trudno interpretować je w kontekście ewangelicznym. Komentując wtorkowy wywiad w "Corierre della Sera", Markowski stwierdza:

Zobaczyłem nie przywódcę religijnego, a zimnego dyplomatę. Dyplomatę, który relatywizuje, kto jest agresorem, a kto jest ofiarą

Wypowiedziane przez papieża zdanie o "szczekającym NATO", filozof traktuje jako powtórzenie 1:1 propagandowych przekazów Kremla, zgodnie z którymi Rosję zmuszono do ataku na Ukrainę.

Markowski podsumowuje swoje rozważania i stwierdza, że niezrozumiała życzliwość papieża wobec Rosji i "dziwny chłód wobec Ukrainy", prowokują do pytania: Czy Franciszek nie jest papieżem Putina?

Katolicki publicysta Tomasz Terlikowski, który stał się ostatnio jednym z najbardziej zaciekłych krytyków postawy Franciszka, komentuje wywiad z włoskiej gazety nazywając go "dramatycznym z punktu widzenia intelektualnego i politycznego".

Zobacz galerię zdjęć: Najlepsze memy o Kościele
Autor:
redaktor depesza.fm
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Obserwuj nas na
Udostępnij artykuł
Facebook
Twitter
Następny artykuł