Anna Moneymaker/Getty AFP/East News

Polska otrzymuje podziękowania od USA. Nowe systemy HIMARS dla Ukrainy

Przejdź do galerii zdjęć
Szef Pentagonu Lloyd Austin nie ukrywał zadowolenia z polskiego zaangażowania w pomoc walczącej Ukrainie. Przez nasz kraj przechodzi większość dostaw broni dla Kijowa, a sami wysłaliśmy obrońcom sprzęt o wartości 1,7 miliarda dolarów. Austin zapowiada też, że ukraińskie wojsko otrzyma nowe systemy wyrzutni rakietowych HIMARS.

Austin dziękuje Polsce

Według rankingu Forbesa, który oceniał zaangażowanie poszczególnych krajów w pomoc Ukrainie, Polska zajęła pierwsze miejsce, wyprzedzając nawet Stany Zjednoczone. Magazyn wziął pod uwagę jedenaście kryteriów: od gestów czysto politycznych, takich jak bezpośrednie wizyty w ogarniętym wojną kraju, po pomoc materialną i oczywiście opiekę nad uchodźcami.

Jeśli chodzi o pomoc wyłącznie militarną, nasz kraj zajmuje trzecie miejsce na świecie ustępując miejsca tylko USA i Wielkiej Brytanii. Polska stanowi również niezwykle istotny punkt na trasie dostaw. To do naszych portów zawijają statki z bronią dla Ukraińców, która później transportowana jest już na tereny objęte walkami.

Nasze zaangażowanie zauważył i pochwalił szef Pentagonu Lloyd Austin. Po wirtualnym spotkaniu Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy, szef Pentagonu oświadczył:

Jestem szczególnie wdzięczny Polsce za bycie podporą naszych wysiłków w niesieniu pomocy wojskowej, a także za ofiarowanie sprzętu wojskowego za ponad 1,7 miliarda dolarów
GIUSEPPE CACACE/AFP/East News

Nowe HIMARS dla Ukrainy

Ukraińcy dysponują na razie 8 wyrzutniami HIMARS, a cztery kolejne prawdopodobnie lada chwila znajdą się w użytku. Amerykanie, widząc, że żołnierze ukraińscy doskonale opanowali nową technologię i znakomicie wykorzystują HIMARS na polu walki, zamierzają przesłać do Kijowa kolejne egzemplarze.

Generał Mark Milley, który brał udział w konferencji prasowej razem z Austinem zasugerował, że nowe wyrzutnie mogą zostać przekazane Ukrainie, chociaż pewien problem może stanowić amunicja do nich - niezwykle kosztowna i zużywana na froncie w ogromnym tempie.

Problemem nie są same wyrzutnie, ale amunicja i tempo jej zużywania. Przyglądamy się temu bardzo uważnie każdego dnia. Sekretarz zostanie poinformowany, gdy ilość amunicji zacznie spadać do poziomu stwarzającego ryzyko dla naszej własnej gotowości bojowej - tłumaczył Milley
Zobacz galerię zdjęć: Polacy pomagają uchodźcom z Ukrainy. Zobacz zdjęcia!
Autor:
redaktor depesza.fm
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Obserwuj nas na
Udostępnij artykuł
Facebook
Twitter
Następny artykuł