ANATOLII STEPANOV/AFP/East News

Raport Ukraina. Kijów przygotowuje potężną kontrofensywę

Ukraińcy nie zamierzają czekać aż Rosjanie zgromadzą większe siły w rejonie Donbasu i chcą sami przejąć inicjatywę. Jeden z ważniejszych rosyjskich generałów zadeklarował jednak, że wschód Ukrainy to tylko początek, bo Moskwie zależy również na korytarzu do Naddniestrza. W Mariupolu odkrywane są kolejne przerażające świadectwa zbrodni okupanta. Sprawa zatonięcia krążownika "Moskwa" ma swój ciąg dalszy.

Ukraina w natarciu

Eksperci wojskowości podkreślają, że walki na wschodzie Ukrainy będą w dużej mierze zależały od siły artylerii po obu stronach. To dlatego USA przygotowało dla Kijowa potężny pakiet broni, w którym kluczową pozycję odgrywają właśnie specjalne haubice i amunicja do nich. Francja zapowiedziała, że dostarczy Ukrainie baterie samobieżnych haubicoarmat Caesar. Prezydent Macron poinformował, że dostawy są już w drodze, ale nie może podać dokładnych danych na temat ilości specjalnych pojazdów, które zmierzają w kierunku Kijowa.

Przewiduje się, że Rosjanie w ciągu najbliższych dwóch do czterech tygodni będą w stanie uzupełnić braki kadrowe i sprzętowe, tak by móc ruszyć z pełną ofensywą na Donbas. Ukraińcy nie zamierzają jednak czekać na ruchy wroga. Doradca Zełenskiego, Mychajło Podolak zapowiada, że gdy tylko siły zbrojne kraju zgromadzą większą ilość artylerii i ciężkich pojazdów opancerzonych, w kierunku rosyjskich pozycji na wschodzie kraju ruszy potężna ukraińska kontrofensywa.

Rosjanie już marzą o Mołdawii

Rosyjski generał Rustam Minniekajew stwierdził, że o ile Donbas nadal pozostaje celem działań Rosji, o tyle rosyjskim siłom zależy na przejęciu kontroli nad południem Ukrainy, w celu utworzenia korytarza do Naddniestrza. Mychajło Podolak kwituje te informacje następująco:

Apetyt Moskwy ciągle rośnie. Teraz jej celem na południu Ukrainy jest dostęp do Naddniestrza, gdzie podobno Rosjanie są uciskani. Oczywiście kolejnym celem armii szabrowników i gwałcicieli będzie Mołdawia - napisał na Twitterze doradca prezydenta Ukrainy

Te informacje to dość duży zwrot w dotychczasowych, deklarowanych planach Władimira Putina. Do tej pory nie było mowy o zajmowaniu całego południa Ukrainy, a już na pewno nikt na Kremlu nie wspominał o Mołdawii. By zrealizować plan, rosyjskie siły muszą zająć obwody mikołajowski i odesski.

-/AFP/East News

Masowe groby w Mariupolu

Od dwóch dni władze Mariupola informują o kolejnych przerażających odkryciach w obrębie oblężonego miasta. W czwartek znaleziono miejsce masowego pochówku dla tysięcy cywilów zamordowanych w tej wojnie. W piątek mer Wadym Bojczenko podał wiadomość o odnalezieniu następnego zbiorowego grobu, w którym może znajdować się kolejne kilka tysięcy ciał. Zdjęcia satelitarne udostępnione przez firmę Maxar Technologies pokazują długie na 300 metrów rowy wykopane w okolicy Mariupola. Miejsca, w których Rosjanie próbowali ukryć swoje zbrodnie dokonane na narodzie ukraińskim.

"Moskwa" jako obiekt dziedzictwa kulturowego i przyczyna czystek w Rosji

Wrak zatopionego przed tygodniem rosyjskiego krążownika został wpisany do rejestru podwodnego dziedzictwa kulturowego Ukrainy - informuje ukraińskie ministerstwo obrony.

Zgodnie z konwencją UNESCO, wszystkie ślady ludzkiej działalności na dnie Morza Czarnego wewnątrz wyłącznej strefy ekonomicznej naszego państwa są własnością Ukrainy - głosi oficjalny komunikat Kijowa

Władimir Putin nie podziela spokoju i opanowania władz ukraińskich i wpadł w prawdziwą furię, domagając się ukarania wszystkich winnych zatopienia swojego ulubionego okrętu. Śledztwem w tej sprawie objęto kilku ważnych dowódców Floty Czarnomorskiej, w tym wiceadmirała Siergieja Pinczuka. Admirała Floty usunięto ze stanowiska i aresztowano

Autor:
redaktor depesza.fm
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Obserwuj nas na
Udostępnij artykuł
Facebook
Twitter
Następny artykuł