Szokujące słowa w amerykańskiej telewizji. "Wojna w Ukrainie to wina Bidena"
"Demokraci chcą zemścić za rosyjską ingerencję w wybory"
Tucker Carlson ocenił, że celem administracji Joe Bidena jest tak naprawdę chęć zemsty na Władimirze Putinie, który miał ingerować w wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych Ameryki i lobbować za Donaldem Trumpem.
Demokracji przekonali się, że Rosjanie ukradli prezydenturę, która należała się Hilary Clinton. I to dlatego doprowadzili nas do wojny z Rosją - powiedział Carlson.
Jego zdaniem Amerykanie pod przykrywką wspierania suwerenności Ukrainy i ratowania ludności tego państwa, tak naprawdę dążą do przewrotu wojskowego w Moskwie.
Zginie jeszcze więcej cywili, właśnie dzięki polityce administracji Bidena. Wojna w Ukrainie ma na celu zmianę reżimu w Moskwie. Chcą obalić rosyjski rząd. To byłaby zemsta za wybory z 2016 roku - powiedział.
Tucker: The war in Ukraine is designed to cause regime change in Moscow. They want to topple the Russian government. That would be payback for the 2016 election… pic.twitter.com/eBeqgf263Q
— Acyn (@Acyn) May 3, 2022
Ławrow: Zełenski to nazista
Słowa amerykańskiego prezentera brzmią tak, jakby dziennikarz niemal cytował rosyjską propagandą. Przypomnijmy, że prym wśród kłamców wygłasza Siergiej Ławrow, który zaskakuje w głoszeniu nowych bredni. W niedawnym wywiadzie rosyjski dyplomata zasugerował, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski jest zwykłym nazistą. Na sugestię dziennikarza, że prezydent Ukrainy ma żydowskie korzenie, Ławrow odpowiedział, że "Hitler też miał żydowskie korzenie, a mimo to był strasznym antysemitą".
W trakcie wywiadu padły oskarżenia dotyczące Polski, którą Ławrow nazwał rusofobiczną oraz ocenił, że Stany Zjednoczone Ameryki mają grozić całemu światu za nieprzyłączenie się do sankcji nakładanych na Rosję.