Ukraińska manifestacja w Berlinie
TOBIAS SCHWARZ/AFP/East News

Berlin: zakaz wywieszania ukraińskich flag

8 i 9 maja w Berlinie, jak każdego roku, odbędą się obchody zwycięstwa aliantów nad Niemcami. To już 77 lat od zakończenia II wojny światowej, jednak tegoroczne święto budzi pewne kontrowersje. Władze Berlina nie chcą bowiem, by przez te dwa dni eksponowano flagi Rosji i Ukrainy.
Reklama

Możliwa agresja?

Ze względu na obecną wojnę w Ukrainie, niemiecka policja oraz władze obawiają się możliwości wybuchów agresji w trakcie obchodów 77. lecia zwycięstwa Aliantów. W związku z tym w dniach 8 i 9 maja w pobliżu około piętnastu miejsc związanych z tym świętem (chodzi między innymi o wojenne pomniki) eksponowanie ukraińskich i rosyjskich flag oraz symboli narodowych będzie zakazane.

Reakcja ambasadora

O sytuacji wypowiedział się w niemieckich mediach ambasador Ukrainy, który nie szczędził gorzkich słów na temat powyższego pomysłu.

Fakt, że zabrania się publicznego noszenia w stolicy flagi ukraińskiej, podobnie jak rosyjskiej, pod którą dzień i noc popełniane są najgorsze zbrodnie wojenne wobec ukraińskiej ludności cywilnej, a dziesiątki tysięcy Ukraińców, kobiet i dzieci, są mordowane z zimną krwią, jest ogromnym skandalem. Jest to nie tylko brak taktu, ale także fatalna decyzja polityczna
Ukraińska flaga z napisem STOP WAR
TOBIAS SCHWARZ/AFP/East News

Gang motocyklowy zapowiada obecność?

Jak podają niemieckie media, pierwsi członkowie proputinowskiego gangu motocyklowego "Nocne wilki" pojawili się już w Berlinie. Wszystko wskazuje na to, że planują oni wziąć udział w uroczystościach, które odbędą się 8 i 9 maja w Berlinie. Policja podejrzewa, że jest to solidny fundament pod agresję na tle konfliktu rosyjsko-ukraińskiego.

Reklama
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Link
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama