Brytyjski generał: Putin może użyć broni jądrowej wiosną przyszłego roku
Władimir Putin użyje broni atomowej?
Sir Richard Barrons przypomniał, że zgodnie z doktryną wojenną Rosji, państwo może użyć broni atomowej wtedy, gdy zagrożone jest bezpieczeństwo lub niepodległości. W praktyce więc państwo mogłoby zdecydować się na uderzenie nuklearne, gdyby Ukraińcy zaczęli wyzwalać okupowane przez Rosję ziemie. Wtedy broń atomowa mogłaby zostać użyta jako "środek przymusu".
Byłoby to pierwsze użycie broni nuklearnych od 77 lat, łamiące ogromne tabu, ale nie jest to niewyobrażalne dla Rosjan, jeśli uzasadniają to cele. Szeroko zakrojona ukraińska ofensywa i mobilizacja przewidywana na wiosnę przyszłego roku mogą prowadzić do sukcesów na polu bitwy i wyzwolenia ziem zajętych przez Rosję. - stwierdził generał.
Zdaniem Barronsa mogłoby do tego dojść wiosną 2023 roku, jeśli ukraińska kontrofensywa zakończyłaby się sukcesem.
Putin nie użyje najpotężniejszych głowic
Chociaż Władimir Putin mówił ostatnio, że Rosja jest przeciwna używaniu broni nuklearnej, bo to mogłoby doprowadzić do samozagłady całego istniejącego świata, zdaniem generała prezydent Rosji mógłby zdecydować się na ten krok.
Według byłego brytyjskiego generała, jeśli Putin zdecydowałby się użyć rosyjskiego arsenału nuklearnego, to nie byłyby to potężne głowice zdolne do unicestwiania miast, lecz taktyczne głowice jądrowe o sile mniejszej niż te, które spadły na Hiroszimę i Nagasaki w sierpniu 1945 roku.
Ta broń istnieje właśnie do takich okoliczności, do jakich może dojść podczas wojny na Ukrainie, więc nikt nie może być totalnie zaskoczony, jeśli zostanie użyta - ocenił sir Barrons.
Nie jest wiadomo, jak zareagowałby wtedy Zachód. Według wielu ekspertów, jeśli Putin użyłby broni atomowej w Ukrainie, mogłoby to doprowadzić do włączenia NATO w obszar działań zbrojnych i wysłania wojsk na front.