Czy Rosja zaatakuje Ukrainą? Sondaż
Trudna sytuacja na granicy rosyjsko-ukraińskiej
Obecnie przy granicy z Ukrainą rozmieszczone jest około 150 tys. żołnierzy rosyjskich. Amerykanie ostrzegają, że groźba konfliktu jest bardzo realna, mimo że Rosja deklaruje, że np.: ćwiczenia wojskowe na Krymie dobiegają końca.
Władimir Putin z jednej strony zapewnia, że "nie chce wojny i do niej nie dąży", a z drugiej żąda spełnienia gwarancji bezpieczeństwa. Przypomnijmy, że Rosja domaga się od USA i państw Zachodu prawnych gwarancji nierozszerzania NATO na Wschód, zwłaszcza — o Ukrainę — a także wycofania infrastruktury Sojuszu Północnoatlantyckiego do stanu sprzed 1997 r.
Rosja nie może zamykać oczu na to, jak Stany Zjednoczone i NATO na swoją korzyść dowolnie traktują zasadę równego i niepodzielnego bezpieczeństwa, która została zapisana w wielu dokumentach ogólnoeuropejskich. Dokumenty, jakie dostaliśmy od USA i NATO, w ramach odpowiedzi na naszą propozycję zapewnienia gwarancji bezpieczeństwa, naszym zadaniem nie odpowiadają na oczekiwania rosyjskie, które mają charakter podstawowy - powiedział Władimir Putin.
Czy wybuchnie wojna? Sondaż
W sondażu zapytano respondentów, czy inwazja wojsk Rosji na Ukrainę jest prawdopodobna. Ponad 60 proc. pytanych uważa, że groźba konfliktu jest bardzo realna. Taką odpowiedź wskazują osoby, które interesują się bieżącą sytuacją polityczną w państwie.
26,1 proc. osób twierdzi, że groźba wojny ukraińsko-rosyjskiej jest "raczej mało prawdopodobnym" scenariuszem. Z kolei 6,5 proc osób twierdzi, że inwazja jest "bardzo mało prawdopodobna".
6,2 proc. respondentów nie ma zdania w tej kwestii.