Debata Morawiecki - Fiala: "Skończył się czas beztroski dla Europy"
"Skończył się beztroski czas dla Europy"
Premier Mateusz Morawiecki wystąpił wraz z premierem Czech Petrem Fialą na debacie pt. "Europa w obliczu nowych wyzwań" w trakcie pierwszego dnia Forum Ekonomicznego w Karpaczu. W czasie swojego przemówienia premier Czech stwierdził, że "czas beztroski się skończył". Fiala zauważył, że państwa Europy Zachodniej wreszcie zaczynają zauważać, że uzależnienie od dostaw rosyjskich surowców jest niezwykle groźne i prowadzi do ogólnoświatowego kryzysu. W jego ocenie rynek energetyczny jest bliski "zawalenia się", dlatego potrzebne są natychmiastowe działania.
Ocenił również, że Czechy są w trudnej sytuacji energetycznej i nie poradzą sobie bez współpracy z innymi państwami.
Zmianie musi ulec system ustalania cen energii. Ocenił, że Putin umiejętnie manipuluje kwestią cen surowców energetycznych. Tę broń musimy Putinowi wytrącić z rąk jak najszybciej - stwierdził Peter Fiala.
Morawiecki: Przeżywamy szok cenowy
Mateusz Morawiecki stwierdził natomiast, że obecnie w Unii Europejskiej mamy do czynienia z szokiem energetycznym i cenowym, który spowodowany jest wojną w Ukrainie. Dodał także, że przy tak wielkich wahaniach cen jak obecnie nikt nie jest w stanie stworzyć dobrego biznesplanu czy zaplanować swoich inwestycji, a gospodarstwa domowe są w coraz większej biedzie.
Dodał także, że obecne przepisy wprowadzone przez Unię Europejską "związują ręce państwom członkowskim", w związku z tym Polska i Czechy postulują bardzo szybką zmianę tych podstawowych instrumentów, które dzisiaj obowiązują: ETS, mechanizmów kształtowania cen według ceny marginalnej i związanego z kolejnością wchodzenia poszczególnych źródeł energii do całego systemu energetycznego.
Ale wszyscy w Europie zgadzają się, że KE działa tutaj za wolno. W czerwcu przeznaczyliśmy dla Ukrainy 9 mld euro. Śladowa ilość tych środków trafiła dopiero na konta ukraińskie. Już w czerwcu uzgodniliśmy znaczącą zmianę tej polityki energetycznej, która wiedzieliśmy, że będzie niszczyć przedsiębiorstwa, prowadzić do erozji dochodów w gospodarstwach domowych - powiedział Morawiecki.
Dodał także, że wiele osób chciałoby żyć w "paradygmacie dnia wczorajszego, a świat przecież zmienił się już bezpowrotnie".