Jest ostra reakcja Zachodu: sankcje, sankcje i jeszcze raz sankcje
We wtorek wieczorem, Joe Biden ogłosił wprowadzenie pierwszej transzy z pakietu sankcji wymierzonych w Rosję. Prezydent USA stwierdził, że podejmowane właśnie działania uderzające w Moskwę znacznie przekraczają kroki podjęte w roku 2014.
Powiedziałem Putinowi w twarz, że będziemy działali razem, wspólnie, kiedy Rosja wystąpi przeciwko Ukrainie. Rosja w tej chwili wystąpiła przeciwko Ukrainie. Kto dał Putinowi prawo do deklarowania tak zwanych nowych państw na terytorium, które należy do jego sąsiada? To aroganckie naruszenie prawa międzynarodowego, które wymaga bardzo zdecydowanej odpowiedzi - powiedział Joe Biden
W ramach pierwszej transzy nałożono cztery bloki sankcji finansowych. Dotyczą spłaty długu państwowego Rosji i odcięcie Kremla od zachodnich rynków finansowych. Rosja nie może pozyskiwać środków na Zachodzie i została pozbawiona możliwości prowadzenia obrotu długiem krajowym na rynkach europejskich i amerykańskich.
Sankcje objęły państwowy Wnieszekonombank, wojskowy Wojenprombank i wszelki obrót obligacjami państwowymi.
To dopiero początek. Dziś, bowiem wchodzi w życie kolejna część pakietu, tym razem wymierzona w rosyjskich oligarchów i ich rodziny. Biden podkreślił, że Rosja będzie płacić coraz wyższą cenę za kontynuowanie agresji na Ukrainę.
Kanada uderza w Rosję
Premier Kanady Justin Trudeau poinformował o wprowadzeniu pierwszej części sankcji wymierzonych w Rosję. Regulacje dotyczą zakazu jakichkolwiek relacji finansowych z republikami Doniecka i Ługańska. Uderzono też w parlamentarzystów Dumy, którzy poparli decyzję o uznaniu niepodległości wschodniej części Ukrainy. Sankcje wprowadzone przez Kanadę, podobnie jak te sformułowane przez USA obejmują także transakcje papierami wartościowymi rosyjskiego rządu i nakładają szereg ograniczeń na rosyjskie banki państwowe lub działające z państwowym wsparciem.
Rząd Kanady podkreśla, że pakiet stworzono w taki sposób, by "był bolesny dla rosyjskiej gospodarki" i że to dopiero pierwsza część sankcji. Kolejne transze wprowadzane będą wraz z rozwojem agresji na Ukrainie i mogą dotyczyć również prywatnego sektora finansowego i oligarchów. Kanada informuje, że sankcje będą obowiązywać tak długo, jak długo trwać będzie rosyjska okupacja terytoriów Ukrainy.
We wtorek o uderzeniu w rosyjską gospodarkę informowała już Wielka Brytania i Niemcy.