Kaczyński: Największym atutem Putina jest żywność
Kaczyński: Putin chce wywołać kolejny kryzys
Jarosław Kaczyński wziął udział w konferencji "Bezpieczeństwo gospodarcze". W czasie jej trwania odniósł się do postępowania Władimira Putina. Jego zdaniem prezydent Rosji chce wywołać kolejny kryzys międzynarodowy.
Putin próbuje pozbawić żywności znaczną części Afryki i doprowadzić w ten sposób do kryzysu, do nowych wielkich fal emigracji - powiedział prezes PiS.
Mówiąc o wojnie Rosji z Ukrainą, podkreślił, że konflikt może "rozlać się" na pozostałą część Europy, dlatego Polska musi być gotowa na każdy scenariusz.
Musimy się uzbroić, musimy stworzyć taką armię i mamy taki plan, on jest gotowy, skonkretyzowany, żeby atak na Polskę nie miał żadnego sensu. Tylko ci, którzy potrafią sami się bronić, są bronieni także przez innych - wyjaśnił były wicepremier Jarosław Kaczyński.
Dodał także, że w dobie wojny za wschodnią granicą, potrzeby obronne Polski muszą być zaspokojone, nawet kosztem wysokich wydatków.
"Odrzuciliśmy tezę, że pieniędzy nie ma i nie będzie"
W czasie swojego wystąpienia Jarosław Kaczyński nawiązał także do spraw ekonomicznych.
Jego zdaniem nawet pomimo wysokiej inflacji, wzrost płac nadal jest wyższy od wzrostu cen. Prezes zadeklarował, że rząd nie ustanie w wysiłkach, aby walczyć z inflacją w Polsce.
Wyjaśnił również, że w przeciwieństwie do rządów Platformy Obywatelskiej, w czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości "pieniądze są". Oskarżył opozycję o to, że za poprzednich rządów pieniądze,,uciekały’’ z naszego kraju.