Lubuskie. Zielona Góra zawiesza współpracę z białoruskimi miastami partnerskimi
Akceptacji wniosku o zawieszeniu współpracy towarzyszyć ma przyjęcie przez radnych apelu o jedności z Ukrainą. Zapowiadał to już w zeszły czwartek przewodniczący zielonogórskiej rady miasta Piotr Bartczak razem z prezydentem Kubickim. Wówczas, politycy wystąpili wspólnie na wiecu poparcia dla Ukrainy pod miejską filharmonią. Decyzje zapadną we wtorek, podczas najbliższych obrad miejskiej rady.
W związku z faktem, że Białoruś zdecydowała się na wsparcie rosyjskiej inwazji na Ukrainę, Zielona Góra decyduje o zawieszeniu współpracy z dwoma białoruskimi miastami partnerskimi - Witebskiem i Głębokiem.
W ostatnich dniach władze Białorusi udostępniły swoje terytorium wojskom rosyjskim, które z terenu Białorusi dokonały agresji na niepodległą Ukrainę. Tym samym Białoruś stała się także agresorem. W świecie państw demokratycznych jest to działanie nie do przyjęcia. W tej sytuacji dalsza współpraca samorządu Zielonej Góry z władzami Witebska i Głębokiego byłaby w naszym rozumieniu współpracą z władzami jednostki administracyjnej państwa-agresora, na co się nie zgadzamy. Dlatego Rada Miasta oświadcza o zawieszeniu współpracy z miastami Witebsk i Głębokie - brzmi treść uchwały przygotowanej przez kancelarię Kubickiego
Koncepcję zaproponował jeden z zielonogórskich przedsiębiorców i działaczy samorządowych - Jarosław Nieradka. W mediach społecznościowych napisał, że Zielona Góra, która współpracuje z ukraińskim Iwano-Frankowskiem akceptować partnerstwa miast, których władze wspierają reżim dokonujący zbrodni w sąsiednim kraju. I zaproponował czasowe wyłączenie Witebska z listy partnerów.
Sesja rady miasta rozpocznie się we wtorek o godzinie 10. Prezydent miasta zapowiedział jednak, że oficjalne ogłoszenie decyzji o zawieszeniu współpracy nastąpi wcześniej, na specjalnie zwołanej konferencji prasowej w swoim urzędzie.