Mocne słowa Johnsona. "Walka z Putinem to jak walka z nazistami"
"Nie ma alternatywy dla pomocy Ukrainie"
Boris Johnson udzielił wywiadu BBC News. Zdaniem premiera Wielkiej Brytanii należy pomagać Ukrainie w odzyskaniu suwerenności. Według Johnsona konsekwencje zwycięstwa Władimira Putina byłyby znacznie większe niż cena, jaką trzeba zapłacić za pomoc Ukrainie. Boris Johnson ocenił, że jeśli Putin zająłby Ukrainę, to "byłoby to mrożące krew w żyłach".
Jeśli chodzi o skutki gospodarcze, oznaczałoby to długotrwałą niestabilność i niepokój na całym świecie - powiedział Johnson.
Na pytanie o to, czy "są granice" finansowego wsparcia Ukrainy, premier Wielkiej Brytanii odparł, że "pokonanie dyktatorów w czasie II wojny światowej zajęło dużo czasu i było bardzo kosztowne, ale przyniosło wiele dekad stabilności i zapewniło długoterminowy dobrobyt".
"Putin pogrążył się w barbarzyństwie"
Boris Johnson odniósł się do tragedii, która miała miejsce w ukraińskim Krzemieńczuku.
Przypomnijmy, że rosyjskie rakiety spadły na centrum handlowe, w którym mnóstwo osób robiło zakupy. W wyniku zdarzeniu zginęło co najmniej 10 osób, a 40 jest rannych. Liczba ofiar cały czas rośnie.
Ten przerażający atak po raz kolejny pokazał głębię okrucieństwa i barbarzyństwa, w jakiej pogrążył się rosyjski przywódca - skomentował ten atak premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson.
Zdaniem Johnsona takie czyny agresji tylko wzmocnią opór Ukraińców i wszystkich, którzy stoją po ich stronie.