Boris Johnson ujawnia dane brytyjskiego wywiadu. "Rosja wyczerpie swoje zasoby"
Dane brytyjskiego wywiadu
Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson udzielił wywiadu dla niemieckiego dziennika "Sueddeutsche Zeitung". W rozmowie Johnson powiedział, że wojska rosyjskie odnoszą postępy w inwazji na Ukrainę, zdobywając kolejne tereny w Donbasie. Odbywa się to jednak olbrzymim kosztem dla obu stron.
Przypomnijmy, że zgodnie z taktyką stosowaną przez generała Aleksandra Dwornikowa wojska rosyjska najpierw bombardują ukraińskie pozycje, wykorzystując dziesięciokrotną przewagę w artylerii, a dopiero następnie prowadzą natarcie. Taki sposób prowadzenie wojny prowadzi do olbrzymich zniszczeń w Donbasie.
Johnson dodał jednak, że według najnowszych źródeł brytyjskiego wywiadu zasoby rosyjskiego wojska zaczną się wyczerpywać w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Premier brytyjskiego rządu ocenił, że Rosja może dojść do punktu, w którym nie będzie miała już żadnego impetu.
W takim razie musimy pomóc Ukraińcom odwrócić dynamikę. Będę o to apelował na szczycie G7 w Niemczech. O ile Ukraińcy są w stanie rozpocząć kontrofensywę, należy ją wesprzeć. Sprzętem, którego od nas oczekują - wyjaśnił Boris Johnson.
"Powrót do statusu quo"
Premier Wielkiej Brytanii zaznaczył, że przypadku zwycięstwa Ukrainy w wojnie odzyskamy status quo, a wojska rosyjskie zostaną wyparte z okupowanych terenów. Dodał jednak, że obawia się "zmęczenie ludności Europy wojną".
Rzeczywiście istnieje ryzyko, że ludzie stracą z oczu fakt, iż jest to absolutnie niezbędna walka o nasze wartości. Myślę o inflacji w naszych krajach, o kosztach energii, żywności, które niewątpliwie wpływają na cierpliwość naszych społeczeństw. Mimo to musimy nadal pomagać Ukraińcom w stawianiu oporu - zaznaczył.