zniszczona kolonia w Ołeniwce
HANDOUT/AFP/East News

Ostrzał kolonii karnej i śmierć ponad 50 jeńców ukraińskich. Azow zapowiada zemstę

Przejdź do galerii zdjęć
Ołeniwka, kilkanaście kilometrów na południowy zachód od Doniecka. To tu znajdowała się rosyjska kolonia karna, gdzie przetrzymywano jeńców wojennych. Na zabudowania spadły rakiety zabijając kilkudziesięciu przetrzymywanych tam więźniów Rosji. Moskwa oskarżyła Kijów o prowokację. Ukraińcy zapowiadają zemstę.
Reklama

53 jeńców ginie w ataku na kolonię karną

Agencja RIA Novosti podaje, że w wyniku ataku rakietowego na baraki w Ołeniwce zginęło 53 jeńców ukraińskich, a 75 zostało rannych. Strona rosyjska oskarżyła o atak siły Ukrainy. Według tamtejszego Ministerstwa Obrony, Ukraińcy mieli wycelować wyrzutnie HIMARS w kolonię karną, by "zastraszyć ukraińskich służbistów i uniemożliwić ich wymianę".

W Ołeniwce przetrzymywano między innymi żołnierzy pułku "Azow", którzy wsławili się w walkach w Mariupolu i przy obronie zakładów Azowstal. Według Kremla, władze w Kijowie z premedytacją wydały wyrok na swoich żołnierzy, którzy mieli zeznawać przeciwko Wołodymyrowi Zełenskiemu.

Zatem drodzy Ukraińcy, co sądzicie o cynizmie waszych władców? Na każdym ekranie nazywali tych jeńców bohaterami, a gdy zaczęli ujawniać swoje zbrodnie, zabili ich z zimną krwią!!! Twierdzicie, że walczycie o wolność? Nie sądzę, że niewolnictwo może być gorsze od tego, co macie teraz. Niewolnicy są żałośni, ale was prowadzi się jak bydło na rzeź - napisał jeden z propagandystów Kremla
pogrzeb ukraińskiego żołnierza
YURIY DYACHYSHYN/AFP/East News

Arestowycz na zimno. "Azow" zapowiada zemstę

Nic w wersji rosyjskiej nie trzyma się kupy.

Reklama

Jeśli wojownicy "Azowa" zaczęli zeznawać przeciwko władzy w Kijowie, to czemu dalej byli przetrzymywani w kolonii karnej? Po co Ukraińskie siły miałyby zabijać swoich najlepszych żołnierzy? Skoro żołnierze pułku chcieli zdradzić, mieli na to wiele okazji w samym Mariupolu, gdy przez całe miesiące odpierali szturmy rosyjskich żołdaków.

Doradca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy, Ołeksij Arestowycz na chłodno wyliczył kolejne cele, które tym atakiem chciała osiągnąć Moskwa. Po pierwsze: ukryć dowody tortur i morderstw, które miały miejsce w kolonii. Po drugie: podburzyć krewnych i sympatyków "Azowa" przeciwko władzom Ukrainy. Po trzecie: zdyskredytować Ukraińców, jako tych, którzy strzelają do własnych jeńców.

Reklama

Po czwarte: zdyskredytować przesłane przez Amerykanów wyrzutnie HIMARS. Po piąte: zabić niektórych, wyjątkowo groźnych dla Rosji wojowników.

Na rosyjską obrzydliwą propagandę nie nabiera się dowództwo pułku "Azow". Za pośrednictwem Telegrama opublikowano komunikat o nadchodzącej zemście:

Rosja nie była w stanie pokonać "Azowa" w uczciwej walce, więc stara się zniszczyć nas podstępem. W imieniu oddziałów "Azowa" zapowiadam polowanie na wszystkich zaangażowanych w to masowe morderstwo. Uczestnik każdego stopnia i każdy organizator niezależnie od pozycji czy miejsca pobytu poniesie odpowiedzialność. Gdziekolwiek się ukryjecie, zostaniecie odnalezieni i eksterminowani
Reklama
Zobacz galerię zdjęć: Oblężony Mariupol: przed wojną i teraz
Autor - Jan Matoga
Autor:
|
redaktor depesza.fm
j.matoga@styl.fm
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Link
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama