Nowy Jork
zdjęcie ilustracyjne Pixabay

Pożar w Nowym Jorku. Nie żyje co najmniej 19 osób!

Dramat w Nowym Jorku! Doszło do pożaru, w którym zginęło co najmniej 19 osób, w tym 9 dzieci.
Reklama

Tragiczny pożar na Bronksie w Nowym Jorku

W niedzielę doszło do tragicznego w skutkach pożaru bloku mieszkalnego w dzielnicy Bronx w Nowym Jorku. To jeden z najgorszych pożarów, jakich byliśmy świadkami w Stanach Zjednoczonych Ameryki.

W pożarze zginęło co najmniej 19 osób, w tym dziewięcioro dzieci, z których jedno miało cztery lata.

Co się stało w Bronksie w Nowym Jorku?

Reklama

Pożar wybuchnął około godziny 11 czasu miejscowego (godz. 17:00 w Polsce) w dwupoziomowym mieszkaniu mieszczącym się na drugim i trzecim piętrze budynku z 120 mieszkaniami, zbudowanego w 1972 roku.

Niedzielny pożar w bloku mieszkalnym w dzielnicy Bronx spowodował wadliwie działający grzejnik elektryczny - poinformował szef straży pożarnej w Nowym Jorku Daniel Nigro.

Jak informuje Nigro, ogień rozgorzał z powodu wadliwie działającego grzejnika znajdującego się w sypialni. Najpierw zniszczył pokój, a później całe mieszkanie. Dym rozprzestrzenił się po całym, 19-kondygnacyjnym budynku.

Wiele ofiar znaleziono na klatkach schodowych na każdym piętrze budynku. Większość zatruła się dymem - zauważa szef straży pożarnej.

Do sprawy odniósł się również burmistrz Eric Adams. Jego zdaniem jest to przerażający, bolesny moment dla miasta Nowy Jork.

Rezultatem pożaru będzie ból i rozpacz w naszym mieście - mówił burmistrz Eric Adams.
Reklama
Autor - Kamil Wroński
Autor:
|
redaktor depesza.fm
k.wronski@depesza.fm
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Link
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama