Rosyjscy żołnierze w białych kombinezonach udzielają pomocy rannemu leżącemu na ziemi
AFP/East News

Rosjanie zdobyli Czarnobyl

Nie tylko miasta, posterunki i sztaby dowodzenia znalazły się na liście priorytetowych celów rosyjskiej armii przy szturmie na Ukrainę. Po ciężkich walkach Rosjanie zdobyli także kontrolę nad słynną elektrownią jądrową w Czarnobylu. Kijów twierdzi, że wcześnie doszło do próby ataku terrorystycznego na kompleks, a obecny stan składowiska radioaktywnych odpadów jest nieznany.
Reklama

Atak ze strony Białorusi

Mniej więcej godzinę po tym, jak padły pierwsze strzały na wschodzie Ukrainy, a rakiety Grad uderzyły w tamtejsze punkty graniczne, rosyjskie siły rozpoczęły atak do strony Białorusi. Na terytorium Ukrainy wjechały tam kolumny czołgów i wozów opancerzonych. Część z nich od razu obrała kierunek na Czarnobylską Strefę Wykluczenia, czyli kompleks po dawnej, owianej złą sławą, elektrowni jądrowej w Czarnobylu.

Widać, że Rosja nie tylko chce obalić rząd w kraju lub zastąpić go jakąś marionetką. Chce spowodować maksymalne zniszczenia na Ukrainie, a nawet zniszczenie środowiska - przekazała Kancelaria Prezydenta Wołodymyra Zełenskiego jeszcze przed atakiem sił szturmowych Władimira Putina.

On sam ogłosił, że wzięcie przez Moskwę na cel elektrowni w Czarnobylu, to wypowiedzenie wojny nie tylko Ukrainie, ale także całej Europie.

Ukraińcy udaremnili bowiem wcześniej operację grupy dywersyjnej, która chciała doprowadzić do incydentu terrorystycznego na terenie byłej elektrowni.

Po co Rosjanom Czarnobyl?

Ostatecznie po długich walkach Rosjanie przejęli kontrolę nad całym kompleksem po dawnej elektrowni jądrowej.

Jeśli wojsko zniszczy składowisko odpadów radioaktywnych, pył może pokryć terytoria Ukrainy, Białorusi i Unii Europejskiej - ostrzegał w czasie walk Anton Heraszczenko z ukraińskiego MSW.

Obecnie Kijów przyznaje, że Czarnobyl jest w rękach Rosjan i nie wiadomo, czy pozostałości po kompleksie oraz składowisko niezwykle niebezpiecznych radioaktywnych odpadów są bezpieczne.

Reklama

Nie jest tajemnicą, że Moskwie zależało na zdobyciu Czarnobyla, by pokazać nieodpowiedzialność Ukraińców w kurateli nad niebezpiecznym obiektem.

Nie jest znany stan obiektów byłej elektrowni i składowisk odpadów promieniotwórczych (...) Nie można powiedzieć, że Czarnobyl jest bezpieczny (…) Znając metody Rosjan, prawdopodobnie przygotowują prowokacje w elektrowni atomowej w Czarnobylu, albo wykorzystują szkody powstałe w walkach, by obwinić o to Ukrainę, albo zniszczą najniebezpieczniejsze obiekty - przekazał doradca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podoliak.
Czarnobyl
zdjęcie ilustracyjne Pixabay

Nie jest do końca jasne, w jakim stanie po walkach są budynki Czarnobyla. ONZ twierdzi, że nie ma zagrożenia naruszenia zabezpieczonych odpadów promieniotwórczych.

Ukraińskie elektrownie atomowe działają. Niebezpieczne odpady w Czarnobylu nie zostały naruszone - poinformowało ONZ powołując się na ukraiński dozór jądrowy.
Reklama
Autor - Emil Regis
Autor:
|
redaktor depesza.fm
e.regis@depesza.fm
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Link
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama