fake news
pixabay.com

Stop Ukrainizacji Polski. Rosyjska propaganda przybiera na sile

Przejdź do galerii zdjęć
Obecnie na Twitterze jednym z najczęściej używanych hasztagów jest #StopUkrainizacjiPolski. Osoby wysyłające tweety z kontrowersyjnym dopiskiem twierdzą, że Polska nie powinna się angażować w wojnę w Ukrainie i przypominają, że członkowie UPA kilkadziesiąt lat temu mordowali Polaków na Wołyniu. W rzeczywistości kontrowersyjny hasztag jest elementem szeroko zakrojonej akcji propagandowej Federacji Rosyjskiej.
Reklama

"Stop Ukrainizacji Polski" trenduje

W sobotę 27 sierpnia jednym z najczęściej używanych hasztagów Polsce jest "Stop Ukrainizacji Polski". Tweetów opatrzonych kontrowersyjnym dopiskiem zostało już wysłanych dzisiaj ponad 16 tysięcy, a w ciągu czterech dni niemal 60 tysięcy.

Po raz pierwszy sformułowanie zostało użyte w przestrzeni publicznej przez Grzegorza Brauna. Jeden z liderów Konfederacji i założyciel Konfederacji Korony Polskiej był współautorem broszury pod właśnie tym tytułem, w której oskarża się władze naszego państwa o narażanie Rzeczpospolitej na wciągnięcie w wojnę i "faworyzowanie Ukraińców w Polsce".

W przestrzeni internetowej powstała nawet petycja "Stop Ukrainizacji Polski", w której autorzy domagają się usunięcia "faszystowsko banderowskich flag" i "utrzymywania banderowskiego narodu".

Mężczyzna siedzący przed komputerem
pixabay.com

Akcja jest elementem rosyjskiej propagandy

Reklama

Hasztag "Stop Ukrainizacji Polski" nie bez pozoru trenduje w naszym państwie. Akcja jest elementem rosyjskiej propagandy, która przedstawia Ukraińców jako agresorów, nazistów i banderowców. W rzeczywistości to Rosja jest agresorem, a wielu rosyjskich dowódców jest sympatykami Adolfa Hitlera.

Akcja "Stop Ukrainizacji Polski" wpasowuje się więc w tradycyjną kremlowską propagandę, której celem jest wywołanie niepokojów społecznych w naszym państwie i wpływanie na opinię publiczną. Inicjowane przez rosyjskich trolli "informacje" dotyczące rzekomej ukrainizacji Polski są zwykłymi fake newsami, które odwołują się tylko do emocji i nie mają odzwierciedlenia w faktach.

Warto zauważyć, że Polska pomaga w Ukrainie, bo w jej żywotnym interesie jest to, żeby to właśnie Ukraina wygrała wojnę z Rosją. W przypadku zwycięstwa wojsk Władimira Putina i szybkim pokonaniu Ukrainy, kolejnym celem byłoby podbicie państw bałtyckich, a następnie Polski, która znalazłaby się w permanentnym konflikcie z Federacją Rosyjską. Wtedy to Polacy musieliby szukać schronienia przed wojną na Zachodzie i liczyć na pomoc naszych sąsiadów.

Reklama
Zobacz galerię zdjęć: Ukraina przed i po rosyjskim ataku 2022. Szokujące zdjęcia!
Autor - Kamil Wroński
Autor:
|
redaktor depesza.fm
k.wronski@depesza.fm
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Link
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama