Tyson Fury niebawem zakończy karierę. Przed nim ostatnia walka
Ostatnia walka
23 kwietnia Tyson Fury zmierzy się z Dillianem Whytem. Wydarzenie odbędzie się na stadionie Wembley w Londynie i wszystko wskazuje na to, że będzie to jedna z największych imprez w historii boksu. Fani tego sportu zacierają ręce przed pojedynkiem, tym bardziej, że Tyson Fury ma do obrony pas federacji WBC.
To ostatni pojedynek
Kilka dni temu odbyła się konferencja prasowa przed wspomnianą walką. Przeciwnik Fury'ego nie pojawił się na niej, natomiast sam obecny mistrz stwierdził, że będzie to ostatni pojedynek w jego karierze. Swoją decyzję motywował tym, że osiągnął już wszystko, co chciał i nie musi nikomu już nic udowadniać.
Jestem dwukrotnym niekwestionowanym mistrzem świata. Nie muszę nikomu nic udowadniać
Po niej odchodzę na emeryturę. Mam 150 milionów dolarów na koncie. Jestem młody i zdrowy. Mam zamiar kupić sobie ogromny jacht
W trakcie tej konferencji prasowej Tyson Fury stwierdził, że nie ma możliwości, by przegrał walkę z Whytem. Jego wygrana jest pewna - a przynajmniej tak oświadczył dziennikarzom.
Legenda światowego boksu
Tyson Fury jest obecnie niepokonany. Ma na koncie 33 walki, z których 32 wygrał, a jedną zremisował. Jest bez wątpienia jedną z najbardziej utytułowanych, ale także najbardziej charakterystycznych postaci w historii boksu. Trzeba jednak wspomnieć, że w przeszłości już kilka razy twierdził, że niedługo zakończy karierę - najwierniejsi fani mają nadzieję, że i tym razem okaże się to nieprawdą.
