Rosja wysłała dywersantów na wschód Ukrainy
Dywersanci gotowi do działań
O sprawie napisał CNN oraz inne amerykańskie media. Z ich informacji wynika, że dywersanci, którzy są już na wschodzie Ukrainy przeszli szkolenia m.in. dotyczące walki w terenach miejskich oraz działalności sabotażowej z użyciem materiałów wybuchowych.
Rosyjskie siły planują rozpoczęcie tych działań kilka tygodni przed wojskową inwazją, która może rozpocząć się między połową stycznia i połową lutego - mówi CNN informator z Białego Domu.
O planowanych prowokacjach mówią także sami Ukraińcy. Kreml oczywiście zaprzecza wszystkim tym doniesieniom.
Do tej pory wszystkie te stwierdzenia były gołosłowne i nie zostały w żaden sposób potwierdzone - powiedział rzecznik prezydenta Władimira Putina Dmitrij Pieskow.
Rosja przygotowuje społeczeństwo na wojnę
Jednak, na co uwagę oficjalnie zwróciła administracja Joe Bidena, Rosja od pewnego czasu zintensyfikowała w mediach państwowych i społecznościowych przekaz uzasadniający interwencję zbrojna na Ukrainie.
Doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan przyznał, że w ostatnich miesiącach taka narracja wzrosła o ok. 200 proc. i jest to element przygotowania rosyjskiego społeczeństwo na wojnę z Ukrainą. Moskwa deprecjonuje m.in. poziom przestrzegania praw człowieka na Ukrainie, by uzasadnić konieczność interwencji. To konieczne, gdyż w rosyjskim społeczeństwie istnieje głęboko zakorzenione przekonanie o braterstwie z narodem ukraińskim. Dlatego wojna z Ukraina bez przygotowanego przez propagandę gruntu wywołałaby w Rosji duży opór społeczny.
Kiedy wojna?
Z doniesień wywiadu USA wynika, że dywersanci we wschodnich obszarach Ukrainy mogą zacząć działać na kilka tygodni przed planowanym atakiem. Ten zaś może odbyć się pomiędzy połową stycznia a połową lutego.
Rosja przygotowuje grunt, by mieć opcję sfabrykowania pretekstu do inwazji, w tym za pomocą działań sabotażowych i operacji informacyjnych, poprzez oskarżenie Ukrainy o przygotowanie nadchodzącego ataku przeciwko rosyjskim siłom na wschodniej Ukrainie - powiedział przedstawiciel amerykańskich władz cytowany przez CNN.
W tle sprawy pozostają zakończone na razie fiaskiem rokowania pomiędzy Rosją a NATO ws. deeskalacji konfliktu z Ukrainą.