GIUSEPPE CACACE/AFP/East News

Systemy HIMARS zmieniają statystykę na froncie. Gwałtowny wzrost zniszczeń u Rosjan

Przejdź do galerii zdjęć
Rosyjska agencja RIA Nowosti donosi o kolejnym ataku sił ukraińskich przy użyciu wyrzutni rakiet HIMARS. Pentagon już chwali wojska Kijowa za bardzo skuteczne wykorzystanie dostarczonych systemów w walkach na froncie. Oficjalnych doniesień na temat skali zniszczeń powodowanych przez amerykańskie wyrzutnie nie ma, ale pojawiły się statystyki, które dają do myślenia.

Zmiany na froncie: Rosjanie tracą sprzęt w ogromnym tempie

Można podejrzewać, że informacje o dostarczonym Ukraińcom sprzęcie docierają do nas ze sporym opóźnieniem. Można też sądzić, że nie mamy pełnej informacji o skali pomocy udzielonej już Kijowowi przez partnerów z Zachodu. Reporter TVN24 przebywający w Bachmucie, niedaleko frontu mówił, że nie może podawać dokładnych informacji na temat sprzętu, który pojawił się na wyposażeniu ukraińskich sił walczących na froncie, ale wypowiedział krótkie acz dające do myślenia zdanie: "widzę broń w Donbasie".

I rzeczywiście, coś musiało drgnąć w kwestii obiecanych dostaw bowiem od kilku dni Rosjanie odnotowują zwiększone kilkukrotnie straty w ciężkim sprzęcie. Bardzo prawdopodobne jest, że Ukraińcy skutecznie wykorzystują dostarczoną im artylerię, w tym systemy wyrzutni HIMARS.

W ciągu trwającej ofensywy w Donbasie rosyjska armia traciła między 0 a (maksymalnie) 9 czołgów dziennie. Zdarzały się wyjątki od tej reguły, kiedy ukraińskim artylerzystom udawało się "upolować" większe zgrupowanie sił okupanta, ale generalnie rzecz biorąc, obrońcy byli w stanie niszczyć po kilka maszyn wroga każdego dnia wojny.

Od 26 czerwca, gdy strona ukraińska po raz pierwszy poinformowała o skutecznym użyciu amerykańskich wyrzutni, notujemy gwałtowny wzrost w statystyce zniszczonych czołgów rosyjskich. 26 czerwca było to 21 maszyn, dzień później "wyłączono" 20 kolejnych. Jeśli te liczby zaczną się powtarzać w kolejnych dniach, będzie to wskazywało już na istotną tendencję w przebiegu działań wojennych i znaczne zwiększenie możliwości niszczycielskich ukraińskiej armii w Donbasie.

Amerykanie chwalą Ukraińców

Systemy HIMARS, które mogą być odpowiedzialne za wzrost statystyk nie służą do bezpośrednich ataków na czołgi. Są natomiast wykorzystywane do niszczenia całych zgrupowań wroga. Ukraińcy atakują składy amunicji, broni, ciężkiego sprzętu i kolumny wojskowe przewożące oprócz czołgów, również pojazdy opancerzone, artylerię itp.

Rosyjska RIA Nowosti podaje w komunikacie, że zaatakowano składy amunicji na obrzeżach Ługańska. Za zniszczenia odpowiedzialna ma być nowa broń dostarczona przez Amerykanów.

Pentagon nie kryje zresztą zadowolenia z tego, w jaki sposób Ukraińcy wykorzystują systemy HIMARS.

Ukraińcy czynią dobry użytek z przekazanych im systemów artylerii rakietowej HIMARS, uderzając w ośrodki logistyczne, stanowiska dowodzenia i zgrupowania wojsk - mówi wysoki rangą przestawiciel Pentagonu cytowany przez Onet

W ciągu dwóch tygodni - według informacji oficjalnych - Kijów powinien otrzymać kolejną dostawę wyrzutni. Władimir Putin twierdzi, że to tylko uzupełnienie sprzętu już straconego przez Ukraińców i nie będzie miało istotnego znaczenia w kontekście przebiegu wojny. Może się jednak okazać, że po raz kolejny bardzo się pomylił.

Zobacz galerię zdjęć: Polacy pomagają uchodźcom z Ukrainy. Zobacz zdjęcia!
Autor:
redaktor depesza.fm
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Obserwuj nas na
Udostępnij artykuł
Facebook
Twitter
Następny artykuł