Iran o krok od wyprodukowania broni nuklearnej. USA i Izrael: wolny świat użyje siły
USA i Izrael ostrzegają Iran
Już pod koniec maja Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej działająca przy ONZ poinformowała, że Iran nie przedstawił wiarygodnych odpowiedzi związanych z posiadaniem materiałów, które mogą zostać użyte do konstrukcji broni atomowej. MAEA powiadomiła opinię międzynarodową, że irańskie zapasy uranu wzbogaconego osiągnęły poziom wystarczający do stworzenia bomby nuklearnej. Oprócz tego władze Iranu zablokowały możliwość badania materiałów nuklearnych znalezionych w kraju. Wszystko wskazuje na to, że Teheran jest blisko stworzenia najgroźniejszej broni z możliwych.
Premier Izraela Jair Lapid i Joe Biden rozmawiali w Jerozolimie o zagrożeniu płynącym ze strony Teheranu. Stanowisko Stanów Zjednoczonych i Izraela jest jasne: jeśli Iran będzie się upierał przy swoim programie atomowym, wolny świat użyje siły.
Nie będzie nuklearnego Iranu. To nie jest tylko zagrożenie dla Izraela, ale dla całego świata. Jedyną rzeczą, która powstrzyma Iran, jest świadomość, że jeśli nadal będą rozwijać swój program nuklearny, wolny świat użyje siły. Jedynym sposobem na ich powstrzymanie jest przedstawienie wiarygodnej groźby militarnej - mówił Lapid po spotkaniu
Prezydent USA dodał w wywiadzie udzielonym izraelskiej telewizji Channel 12, że w tym wypadku nie można wykluczyć użycia siły, bo "jedyną rzeczą gorszą od Iranu, jest Iran z bronią nuklearną".
Ostra reakcja Teheranu
Co było do przewidzenia - wypowiedzi władz USA i Izraela nie spodobały się w Iranie. Prezydent kraju Ebrahim Ra'isi zapowiedział, że jeśli Waszyngton i jego sojusznicy popełnią błąd napaści zbrojnej na Iran, jego kraj odpowie "ostro i zdecydowanie".
Osobną deklarację składają irańskie Siły Zbrojne, które ustami swojego rzecznika, generała Abolfazl Shekarchiego ostrzegły, że za groźby wobec Teheranu trzeba zapłacić wysoką cenę.
Amerykanie i syjoniści bardzo dobrze znają cenę za stwierdzenie "użyć siły przeciwko Iranowi". Biden musiał mieć coś z głową, kiedy groził Iranowi. Uważajcie na spodnie swoich żołnierzy, mogą zamoknąć w Zatoce Perskiej. - mówił Shekarchi w państwowych mediach