Przyjęto nowy pakiet sankcji. Polski minister spraw zagranicznych komentuje
Kolejny pakiet sankcji przyjęty przez UE
Rada Unii Europejskiej przyjęła w czwartek nowy, siódmy już pakiet sankcji wymierzonych w Rosję. Podstawowym punktem pakietu jest zakaz zakupu, importu lub przekazywania rosyjskiego złota. Zakazem objęto również biżuterię. Nowy program sankcyjny rozszerza listę objętych kontrolą produktów podwójnego zastosowania - czyli rozwiązań technologicznych, które mogą zostać użyte w przemyśle zbrojeniowym.
Unia zdecydowała się na doprecyzowanie obszarów objętych wcześniejszymi sankcjami: w zamówieniach publicznych, lotnictwie i wymiarze sprawiedliwości. Z drugiej strony Bruksela stara się zamortyzować zbliżający się kryzys żywnościowy i energetyczny. Dlatego też spod zakazu zawierania transakcji wyłączono niektóre podmioty państwowe handlujące produktami rolnymi i transportujące ropę do krajów trzeciego świata.
Zakazujemy eksportu najważniejszego - po surowcach energetycznych - rosyjskiego towaru: złota. Rozszerzamy również wyjątki dla transakcji z udziałem produktów rolnych i transferu ropy do krajów trzeciego świata ponieważ UE dokłada wszelkich starań, abyśmy mogli przezwyciężyć nadciągający kryzys żywnościowy. Od Rosji zależy zaprzestanie bombardowania ukraińskich pól i silosów i zakończenie blokady portów Morza Czarnego - tłumaczył Wysoki Przedstawiciel UE ds. zagranicznych Josep Borrell
Zbigniew Rau chwali decyzje
Kolejnym elementem nowego pakietu sankcji jest uderzenie w instytucje wspierające Kreml poprzez szerzenie propagandy.
Wagę tych decyzji podkreśla polski minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau i zwraca uwagę na wciąż skuteczną w Europie dezinformację uskutecznianą przez podmioty podległe Moskwie.
Przyjęte przez UE sankcje indywidualne obejmują m.in. Fundację Russkij Mir i Rossotrudniczestwo, które szerzą rosyjską propagandę oraz ideologię stanowiącą usprawiedliwienie dla bestialskiej agresji przeciw Ukrainie - napisał Rau w mediach społecznościowych
