Putin jest chory? Plotki są podsycane przez Kreml
Władimir Putin zaatakował Ukrainę z powodu swojej choroby?
Gdy 24 lutego 2022 roku Rosja zdecydowała się na pełną inwazję na Ukrainę, wielu ekspertów od geopolityki łapało się za głowę, zastanawiając się, dlaczego Władimir Putin zdecydował się na ten ruch akurat teraz. Według ekspertów znacznie lepsze z punktu widzenia Rosji byłoby uruchomienie Nord Stream 2, a następnie stopniowe gospodarcze uzależnianie Ukrainy od rosyjskich surowców. Skoro prezydent Rosji zdecydował się na pełnoskalową inwazję, to musiał mieć ku temu poważny powód. Zdaniem specjalistów od geopolityki tym powodem jest poważna choroba prezydenta Rosji, któremu niektórzy lekarze mają dawać maksymalnie 2 lata życia.
Według różnych spekulacji medialnych Władimir Putin ma być chory na nowotwór krwi, raka tarczycy, raka krtani, chorobę Parkinsona lub demencję. Plotki na temat choroby prezydenta Rosji są podsycane przez jego dziwne zachowanie i wygląd. Władimir Putin ma mieć opuchniętą twarz, utykać i unikać kontaktów międzyludzkich.
Iwan Preobrażeński: To Rosja podsyca plotki o chorobie Putina
Zdaniem rosyjskiego politologa Iwana Preobrażeńskiego to władze Kremla tworzą fake newsy o rzekomych problemach zdrowotnych prezydenta Rosji.
Myślę, że sam Kreml aktywnie podtrzymuje te plotki, nawet je wrzuca, a później zaczynają żyć swoim życiem. Tak jak na początku wrzucili nie wiadomo skąd wziętą kandydaturę (sekretarza Rady Bezpieczeństwa Rosji) Nikołaja Patruszewa, a teraz wrzucają, że Patruszew ma oponentów - powiedział politolog w rozmowie z serwisem NV.ua.
Jego zdaniem poprzez wypuszczanie tych pogłosek, Kreml stara się zamaskować wytrwałość rosyjskiego systemu politycznego.